Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prof. J. Żaryn: Jeśli Ukraina chce być dzisiaj państwem europejskim oraz zamierza szukać sprawiedliwości wobec tego, co obecnie ją spotyka, to musi rozliczyć się ze swoją własną przeszłością, musi potępić akty ludobójstwa

Treść

Prawda, która dzisiaj powinna kilkukrotnie wybrzmieć z ust przywódców Ukrainy, jest dla samej Ukrainy bardzo ważna, dlatego że państwo ukraińskie w tej chwili walczy z Rosją, która dokonuje aktów ludobójczych na narodzie ukraińskim. Ukraińcy sami doświadczają tego, czego my doświadczyliśmy z rąk ukraińskich nacjonalistów. Jeśli Ukraina chce być dzisiaj państwem europejskim oraz zamierza szukać sprawiedliwości wobec tego, co obecnie ją spotyka, to musi rozliczyć się ze swoją własną przeszłością, musi potępić akty ludobójstwa, które były zjawiskiem realnym i rzeczywistym w latach II wojny światowej, a których my, Polacy, byliśmy ofiarami – mówił prof. Jan Żaryn, dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

W czwartek w polskim Sejmie zabrał głos Rusłan Stefanczuk, przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy. Polityk odniósł się do kwestii rzezi dokonanej przez Ukraińców na Wołyniu, którzy dopuścili się bestialskiej czystki etnicznej na Polakach [czytaj więcej].

Rusłan Stefanczuk podziękował Polsce i Polakom za pomoc, jaką okazali jego rodakom.

– Cieszymy się zawsze, jeśli ktoś – w tym przypadku nasi sąsiedzi, którzy dzisiaj są dotknięci przez ludobójczą wojnę – odnosi się do historii, żeby zadośćuczynić i wypowiedzieć słowa prawdy. W przypadku Ukrainy i narodu ukraińskiego prawda, która dzisiaj powinna kilkukrotnie wybrzmieć z ust przywódców Ukrainy, jest dla samej Ukrainy bardzo ważna, dlatego że państwo ukraińskie w tej chwili walczy z Rosją, która dokonuje aktów ludobójczych na narodzie ukraińskim. Ukraińcy sami doświadczają tego, czego my doświadczyliśmy z rąk ukraińskich nacjonalistów. Jeśli Ukraina chce być dzisiaj państwem europejskim oraz zamierza szukać sprawiedliwości wobec tego, co obecnie ją spotyka, to musi rozliczyć się ze swoją własną przeszłością, musi potępić akty ludobójstwa, które były zjawiskiem realnym i rzeczywistym w latach II wojny światowej, a których my, Polacy, byliśmy ofiarami – rozpoczął prof. Jan Żaryn.

Gość Radia Maryja zwrócił uwagę, że Polska nie oczekuje od Ukrainy reparacji materialnych, ale stanięcia w prawdzie.

– Oczekujemy tylko tego, żeby przywódcy ukraińscy zrozumieli, że współczesnej Ukrainie nie wolno się odwoływać do aspektów historii, które dotyczą ludobójczych działań stosowanych przeciwko Polakom. Oczywiście oczekujemy także, że Ukraina zrozumie, iż trzeba uczynić wszystko, żebyśmy jako Polacy mieli prawo do poszukiwań naszych pomordowanych rodaków. To jest ostatni moment, żeby jeszcze szukać i odnajdywać mogiły rozsiane po całych Kresach Południowych oraz Kresach Wschodnich (…). Oczekujemy nie tylko deklaracji i słów potępienia wobec sprawców ludobójstwa, ale także działań praktycznych, które pozwolą uwierzyć w to, że państwo ukraińskie jest zdolne do wyraźnego odcięcia się od niewłaściwej części własnego dziedzictwa – zaakcentował dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego.

Gość „Aktualności dnia” odniósł się także do dzisiejszych zbrodniczych działań Federacji Rosyjskiej wymierzonych w Ukrainę.

– Ukraińcy wiedzą, że to są zbrodnicze akty, które bardzo długo będą żywym doświadczeniem całego narodu. Ukraińcy będą o tym pamiętać przez całe pokolenia, więc niech się nie dziwią, że inny naród europejski też będzie pamiętać o swoich pomordowanych rodakach – mówił profesor.

Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy powiedział z mównicy sejmowej, że Polska oraz Ukraina powinny razem napisać nową, wspólną historię, ale bez jej retuszowania.

– Jestem sceptyczny w tym temacie, biorąc pod uwagę edukację w państwie ukraińskim. Pojęcie w tej kwestii mam, bo zapoznałem się z ukraińskimi podręcznikami do historii. Powinniśmy napisać historię nie tyle wspólną, co nasze wersje historii, żeby się wzajemnie nimi wzbogacić. Jako Polacy mamy prawo do pamięci o I Rzeczypospolitej, mamy prawo do kontestowania kozaków – takich jak Bohdan Chmielnicki – jako tych, którzy dokonywali zdrad w I RP, ale mamy także prawo do krytykowania swoich przodków, że nie udało się uratować ugody hadziackiej. To jest nasza wizja historii. Ukraińska wizja jest odmienna, bo oni w I Rzeczypospolitej widzą zaborcę, na co my nie możemy się zgodzić. Bardzo wiele polskich rodów szlacheckich to przecież rodziny ruskie, które stały się rodami polskimi nie z przymusu, ale z wyboru. To była wspólna I Rzeczpospolita, tak więc mamy prawo do tego, by postrzegać całe Kresy jako swoje dziedzictwo – powiedział prof. Jan Żaryn.

Gość Radia Maryja podkreślił, że nie możemy dzisiaj zrzec się własnej historii, żeby za wszelką cenę utrzymać dobre relacje z Ukrainą, bo prędzej czy później znajdzie się ktoś, kto będzie szukał prawdy.

– Nawet jeśli dzisiaj – w imię dobrych relacji z Ukraińcami – zapomnielibyśmy o własnej historii, to i tak prawda wybije się w tym albo następnym pokoleniu. Nie idźmy tą drogą (…). Obecnie pomiędzy naszymi narodami może powstać tak dużo ważnych punktów stycznych, że będziemy potrafili na tym budować dobrą przyszłość. Bardzo twórczą budowlą są dzieje Kościoła (…). To jest jeden z fundamentów, który może unieść nas mimo wszystkich spraw, które będą nas dzielić – podsumował profesor.

Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem prof. Jana Żaryna można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

Żródło: radiomaryja.pl,

Autor: mj