Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prof. A. Zybertowicz: Z rozwojem sztucznej inteligencji wiąże się znacznie więcej zagrożeń niż korzyści

Treść

Obecne systemy sztucznej inteligencji wywierają istotny wpływ na to, jak myślą już miliardy ludzi – mówił prof. Andrzej Zybertowicz, socjolog, doradca prezydenta RP ds. bezpieczeństwa państwa, w poniedziałkowym programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam. Dodał, że na obecnym etapie – i to jest argumentowane wielowymiarowo w książce [AI. Eksploracja – red.] – z rozwojem sztucznej inteligencji wiąże się znacznie więcej zagrożeń niż korzyści.

Program „Polski punkt widzenia” rozpoczął się od powrotu do sobotniego ogłoszenia kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich. Został nim kandydat obywatelski – dr Karol Nawrocki [czytaj więcej].

Kandydata zaprezentował prof. Andrzej Nowak, który wielokrotnie już przed 2015 rokiem i całkiem niedawno krytykował politykę kadrową Jarosława Kaczyńskiego, i okazało się, że można krytykować Jarosława Kaczyńskiego i być nadal szanowanym intelektualistą, który przy wzajemnym porozumieniu, poszanowaniu, mimo różnicy zdań, prezentuje człowieka, który musi wziąć na siebie ciężar gry o Polskę w tej rozgrywce prezydenckiej – ocenił prof. Andrzej Zybertowicz.

Socjolog został zapytany, co może być mocnym atutem kandydata PiS na prezydenta.

Tym najmocniejszym elementem będzie jego droga życiowa – od pochodzenia z ubogiej rodziny przez wykształcenie, przez siłę charakteru, poprzez sportowe trenowanie siły osobowości, ale obracanie się w kręgach ludzi o ambicjach intelektualnych. Nie poszedł ścieżką kariery partyjnej, nigdy nie zapisał się do żadnej partii, a doszedł do sytuacji, w której wiele środowisk uznało, że może być nową szansą dla Polski – wyjaśnił.

Kolejnym tematem rozmowy była sztuczna inteligencja i jej wpływ nasze życie. Pretekstem do rozmowy była książka, którą w ostatnim czasie wydał prof. Andrzej Zybertowicz. Gość TV Trwam został zapytany o to, co ma wspólnego socjologia z AI.

Socjologia bada zjawiska społeczne, a sztuczna inteligencja to jest technologia, która wchodzi w samą gęstwinę tego społecznego wymiaru, jakim jest myślenie. Obecne systemy sztucznej inteligencji wywierają istotny wpływ na to, jak myślą już miliardy ludzi i socjologia bada, jak te technologie zmieniają życie społeczne, jaki wpływ wywierają na gry interesów, jaki wpływ wywierają na walkę o władzę. W tle toczy się cyfrowy wyścig zbrojeń i bez eksploracji sztucznej inteligencji nie zrozumiemy, co on znaczy i tutaj potrzebni są socjologowie – wyjaśnił.

Prof. Andrzej Zybertowicz wskazał, że ktoś może być świetnym konstruktorem samolotów, specjalistą od silnika spalinowego czy od układu zwieszenia, ale może nie rozumieć, na czym polega społeczny fenomen motoryzacji i jak motoryzacja zmieniła relacje międzyludzkie.

Tutaj potrzebny jest socjolog, ekonomista, badacz kultury – podkreślił.

Gość TV Trwam zwrócił uwagę, że nowa technologia zmierza w wielu różnych kierunkach.

Obecnie miliardy dolarów są inwestowane, głównie w Stanach, ale nie tylko, w mniejszej skali w Wielkiej Brytanii, Francji, odrobinę w Niemczech, w niewystarczającym obszarze w Polsce, bardzo wiele inwestowane jest w Chinach, w Japonii, żeby stworzyć tzw. sztuczną inteligencję, która w zasadzie będzie potrafiła wykonywać wszelkiego rodzaju zadania intelektualne, jak potrafi to wykonać umysł ludzki – zaznaczył.

Socjolog zwrócił również uwagę, że jest pewna pułapka, która mówi o tym, czy bez wprowadzenia pewnych modułów emocjonalnych sztuczna inteligencja nie będzie w stanie intelektualnie nadążyć za człowiekiem.

To nie jest takie proste, ale te systemy już są nauczone, że potrafią tak reagować na rozmowę z człowiekiem, by stwarzać wrażenie, że są empatyczne. Badania systemów diagnostycznych, które miały diagnozować choroby, wykazały, że nie tylko niektóre choroby systemy diagnozują lepiej niż lekarze, ale że ludzie odbierają te systemy jako bardziej empatyczne, bo w ogóle nie traciły cierpliwości wobec pacjentów – wskazał prof. Andrzej Zybertowicz.

Doradca prezydenta RP ds. bezpieczeństwa państwa został zapytany, czy sztuczna inteligencja ma więcej wad niż zalet.

Na obecnym etapie – i to jest argumentowane wielowymiarowo w książce [AI. Eksploracja – red.] – z rozwojem sztucznej inteligencji wiąże się znacznie więcej zagrożeń niż korzyści – akcentował profesor.

Obecny pewien entuzjazm czy zgiełk wokół sztucznej inteligencji wiąże się z datą 30 listopada 2022 roku. Wtedy firma Open AI odpala ChatGPT – program konwersacyjny, z którym można rozmawiać w języku naturalnym; nie trzeba posiadać żadnej wiedzy programistycznej. Można być dorosłym, dzieckiem, można zadawać pytania – pisane bądź mówione – i możemy je czytać albo słyszeć. Możemy z nim rozmawiać jak z partnerem o sprawach głupkowatych, żartobliwych i o skomplikowanych problemach filozoficznych i artystycznych. Zanim jeszcze odpalono te najnowsze systemy tzw. wielkie modele językowe, sztuczna inteligencja była z nami i jest w GPS, w systemach Netflix’a, Spotify’a, w systemach doboru muzyki (gdy słuchamy muzyki przez jakiś czas, to ten system uczy się naszych gustów i podpowiada nam to, co nam się najprawdopodobniej spodoba). To są te algorytmy działające na systemach sztucznej inteligencji, które już zmieniły nasze przyzwyczajenia, nasze sposoby myślenia – ocenił.

TV Trwam News

źródło: radiomaryja.pl, 26 listopada 2024

Autor: dj