Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prezydent rusza w Polskę

Treść

Kampania wyborcza prezydenta Lecha Kaczyńskiego już się rozpoczęła. Wystarczy popatrzeć chociażby na zmiany wprowadzone na stronie internetowej kancelarii, wykorzystywanej do reklamy osoby prezydenta i ocieplenia jego wizerunku. W styczniu prezydent ma rozpocząć objazd po Polsce. Nieoficjalnie mówi się też, że tegorocznej kampanii wyborczej nie poprowadzą już spin doktorzy Michał Kamiński i Adam Bielan.

Na temat reelekcji Lecha Kaczyńskiego nie chcą na razie oficjalnie wypowiadać się jego ministrowie. - Nic mi nie wiadomo na temat kandydatury Lecha Kaczyńskiego - kwituje Paweł Wypych. Milczy też zastępca szefa kancelarii Jacek Sasin. Wiele jednak przemawia za tym, że kampania właśnie ruszyła. Na stronie internetowej kancelarii prezydenckiej pojawiło się zdjęcie Lecha Kaczyńskiego pozującego wraz z pierwszą damą na tle ubranej na złoto choinki. Zdjęcie to zobaczymy też w jednym z kolorowych tygodników, z jedną tylko różnicą - w magazynie na pierwszym planie z prezydencką parą sfotografowano psa, którego Kaczyńscy mieli przygarnąć. Na stronie kancelarii można zobaczyć też fotografię prezydenckiej pary z małżeńskim łożem w tle. Wszystko po to, by ocieplić wizerunek głowy państwa.
O palmę pierwszeństwa w prowadzeniu kampanii ubiegają się dwa ośrodki. Spin doktorzy PiS - Adam Bielan i Michał Kamiński, oraz młodzi pracownicy kancelarii odpowiedzialni za strategię PR-owską. Najbliższe otoczenie prezydenta sugeruje mu zmianę osób odpowiedzialnych za prowadzenie kampanii wyborczej, zwłaszcza że tandem Bielan-Kamiński nie poprowadził PiS do zwycięstwa w trakcie ostatnich wyborów do Parlamentu Europejskiego. - Liczne zmiany na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta, fakt, że zdjęcia Lecha Kaczyńskiego pojawiają się w pismach tzw. niższych lotów - to wszystko świadczy o tym, że kampania ruszyła. Jest to świadoma strategia marketingowa po to, by odnieść sukces. Mimo że dwaj liderzy wszystkich rankingów, tj. zarówno Lech Kaczyński, jak i Donald Tusk, nie powiedzieli ani słowa na temat tego, że będą startować w wyborach, to jest to wszystkim wiadome - twierdzi Andrzej Maciejewski z Instytutu Sobieskiego.
Dziś prezydent powoła Narodową Radę Rozwoju. Ma to być gremium opiniodawczo-doradcze. Jej stworzenie zapowiedział prezydent przy podsumowaniu szczytu społecznego wiosną ubiegłego roku. W jej skład wejdą specjaliści z wielu dziedzin: makroekonomii i finansów, prawa, socjologii i polityki społecznej, gospodarki przestrzennej, integracji europejskiej i energetyki. Wśród 44 nominowanych są osoby z różnych środowisk i partii politycznych, m.in. prof. Zyta Gilowska, prof. Zdzisław Krasnodębski, prof. Jerzy Żyżyński, Janusz Śniadek, ale także osoby kojarzone z lewicą, jak prof. Witold Orłowski (doradca ekonomiczny prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego), dr Mirosław Gronicki (minister finansów w rządzie Marka Belki) i Wiesław Siewierski (współzałożyciel OPZZ).
Anna Ambroziak
Nasz Dziennik 2010-01-07

Autor: jc