Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prawo dla Małopolski

Treść

Bez ustawy górskiej, ustawy metropolitalnej i dobrego pakietu ustaw dotyczących Euro 2012 region nie dokona skoku gospodarczego - podkreślają samorządowcy i eksperci. Małopolska potrzebuje także nowych przepisów o odrolnieniu gruntów, o ochronie przyrody i zamówieniach publicznych. Awantury o każdą trasę narciarską, rozbiórka kolejki na Kasprowy Wierch, sparaliżowany Kraków i zablokowane lotnisko - ten scenariusz jest realny, jeśli małopolscy posłowie zapomną o swoim regionie. "Dziennik Polski" zapytał lokalnych włodarzy i ekspertów, jakie ustawy powinien w pierwszej kolejności przyjąć nowy Sejm. Dla południowej Małopolski najważniejszym projektem jest ustawa górska - przepisy, które ułatwią samorządom regionów górskich wykup niezbędnych gruntów i pomogą rozstrzygnąć spory wokół tras narciarskich. Przy wielkim rozdrobnieniu działek na Podhalu i w całej południowej Małopolsce realizacja niemal każdej większej inwestycji wymaga długich negocjacji z grupą kilkunastu lub kilkudziesięciu właścicieli. Bez nowych przepisów trudno także zapobiec konfliktom między właścicielami działek a ośrodkami narciarskimi, które - jak w przypadku Gubałówki - dają się turystom we znaki. Inwestować w przyrodę Brak ustawy górskiej boleśnie odczuwają także parki narodowe, które znajdują się pod rosnącą presją samorządów. Jak ostrzegają strażnicy przyrody, uginając się pod żądaniami władz lokalnych niektóre parki mogą być zmuszone do oddawania pod inwestycje cennych terenów. Jak tłumaczą pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego - samorządowcom łatwiej dyskutować z dyrekcją parku, niż skłonić do kompromisu kilkudziesięciu górali. Mieszkańcy Podhala walczą o prawo górskie od kilkunastu lat; być może więcej szczęścia będą mieli pracownicy sześciu małopolskich parków narodowych, których przyszłość zależy od decyzji nowego parlamentu. Zapowiadana przez rząd likwidacja gospodarstw pomocniczych, które zapewniają parkom większość dochodów, wydaje się nieuchronna. Nie wiadomo jednak, co stanie się z pracownikami gospodarstw pomocniczych i czy państwo wyrówna parkom utracone dochody. Dzisiaj parki - jako jednostki budżetowe - mają ograniczony dostęp do zewnętrznych źródeł finansowania np. z funduszy UE, dzięki którym w Tatrach, Gorcach i Pieninach mogłaby powstać nowa infrastruktura turystyczna. Odrolnić Kraków Wielką bolączką Krakowa i całej Małopolski jest brak odpowiednich terenów pod duże inwestycje. Rozdrobnienie działek i kłopotliwa procedura odrolniania gruntów utrudnia także rozwój parków przemysłowych. Szansą dla Krakowa i innych miast regionu jest specustawa budowlana - projekt Ministerstwa Budownictwa, którego nie zdążył przyjąć Sejm przed podjęciem uchwały o skróceniu kadencji. Specustawa miałaby spowodować automatyczne odrolnienie części miejskich gruntów oraz ułatwić konsolidację działek potrzebnych pod ważne inwestycje m.in. związane z Euro 2012. Krakowscy samorządowcy - podobnie jak ich koledzy ze Śląska i Trójmiasta - liczą także na ustawę metropolitalną, szlifowaną przez rząd od wielu miesięcy. Na mocy tych przepisów gminy i powiaty tworzące obszar metropolitalny opracowywałyby wspólnie plany zagospodarowania przestrzennego. Takie rozwiązanie przyspieszyłoby m.in. rozbudowę infrastruktury komunikacyjnej wokół Krakowa i pozyskiwanie funduszy unijnych. Dopieścić specjalistów Jak pisał "Dziennik Polski", małopolskie instytucje cierpią z powodu ucieczki najlepszych urzędników do prywatnych firm. "Skarbówka", Urząd Wojewódzki, krakowski magistrat i Urząd Marszałkowski straciły w tym roku kilkuset doświadczonych specjalistów. Dlatego krakowscy włodarze postulują nowelizację ustaw kominowych, które blokują podwyżki płac dla najcenniejszych fachowców. W ocenie prezydenta Krakowa, bez takich zmian z urzędów uciekną kolejni inżynierowie, architekci i prawnicy - ze szkodą dla całego miasta. Cechy rzemieślnicze ostrzegają, że luki kadrowe będą się również pogłębiać w małopolskich firmach, jeśli parlament nie wygospodaruje środków na reformę systemu szkolnictwa zawodowego. Inwestycje w regionie staną pod znakiem zapytania, kiedy branża budowlana nie będzie w stanie zastąpić fachowców, którzy wyjechali na Zachód. Teraz - jak przyznaje Małopolska Izba Rzemiosła i Przedsiębiorczości - brakuje pieniędzy na kształcenie i czeladników, i mistrzów. GRZEGORZ NYCZ Najważniejsze przepisy dla małopolski Projekty: prawo górskie ustawa metropolitalna specustawa budowlana Nowelizacje: ustawa o ochronie przyrody prawo zamówień publicznych ustawy kominowe ustawa o rzemiośle ustawa o planowaniu i gospodarowaniu przestrzennym (GN) Komentarze Prof. Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa: - Konieczna jest nowelizacja ustawy o zamówieniach publicznych i fatalnych ustaw kominowych, które szkodzą instytucjom samorządowym; z powodu sztywnych limitów płacowych większość specjalistów prędzej czy później odchodzi z urzędów do biznesu. Miasto potrzebuje również ustawy metropolitalnej oraz nowych rozwiązań dotyczących ochrony przed klęskami żywiołowymi - zwłaszcza przed powodzią. Przede wszystkim należy jednak doprowadzić do tego, żeby posłowie mieli świadomość, że reprezentują region, a nie tylko partie polityczne - aby rozgrywki partyjne nie były ważniejsze od interesu regionu, jak stało się w przypadku Euro 2012. Legislacja wymaga generalnej naprawy, czego dowodem są niespójne i niestarannie przygotowane przepisy dotyczące inwestycji związanych z Euro 2012. Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego: - Najważniejszym dla Podhala i Zakopanego aktem prawnym, który powinien zostać przyjęty przez nowy parlament, jest ustawa Prawo Górskie. Projekty ustawy Prawo Górskie zakładają wyposażenie gmin w narzędzia prawne służące do pozyskiwania terenów na cele sportowo-turystyczne oraz określenie reguł zachowań obowiązujących mieszkańców i turystów w czasie korzystania z gór i stoków narciarskich. Pomogłaby ona rozwiązać spory pomiędzy właścicielami działek a ośrodkami narciarskimi, które wykorzystują je w celach turystycznych. Dr Marcin Zawicki, dyrektor Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie: - Region potrzebuje przede wszystkim regulacji dotyczących spraw infrastruktury i transportu - zwłaszcza rozwiązań, które pomogłyby przełamać pat wokół rozbudowy lotniska w Balicach. Posłowie powinni poprzeć przyjęcie projektu zmiany ustawy o drogach publicznych, który wprowadza system kar za przejazdy po drogach publicznych pojazdami ponadnormatywnymi; to dobry pomysł na ograniczenie degradacji infrastruktury drogowej. Na poparcie zasługuje również projekt nowej ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym, ponieważ istniejąca ustawa nie przynosi oczekiwanych rezultatów w zakresie inwestycji tego typu. Nasi parlamentarzyści muszą także zadbać o kształt pakietu ustaw związanych z Euro 2012, biorąc pod uwagę interesy Małopolski. Zdzisław Trela, prezes Małopolskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości: - Potrzebne są nowe przepisy dotyczące kształcenia rzemieślników; obecnie nie ma warunków do prowadzenia takich szkoleń na właściwym poziomie; trudno nam nawet zdobyć odpowiednie pomieszczenia. Jeżeli nie znajdą się dodatkowe fundusze na ten cel, problem braku fachowców w regionie będzie się pogłębiać. Ważne jest także uregulowanie kwestii kwalifikacji zawodowych w rzemiośle na wzór rozwiązań obowiązujących w krajach Europy Zachodniej. "Dziennik Polski" 2007-10-17

Autor: wa