Prawie każdy wciąż o coś walczy

Treść

Jeśli Wisła zwycięży dziś w derbach Krakowa Cracovię, a Lech Poznań przegra w Chorzowie z Ruchem, "Biała Gwiazda" zapewni sobie mistrzostwo Polski. To jednak scenariusz mało realny, walka o tytuł potrwa zapewne do ostatniej kolejki. Podobnie może wyglądać bój o utrzymanie, wszak aż sześć drużyn wciąż nie jest pewnych ligowego bytu.
W rywalizacji o mistrzostwo pozostało już tylko dwóch graczy. Ostatnia kolejka wyeliminowała Ruch i Legię, które jednak wciąż mają o co się bić. O ile dwa najwyższe miejsca na podium rozdzielą między sobą Wisła z Lechem, o tyle kwestia obsadzenia trzeciego jest nierozstrzygnięta. A to ważna lokata, dająca prawo występów w europejskich pucharach. Dla Legii to kwestia obowiązkowa, absolutnie priorytetowa. Dla Ruchu bardziej zaszczytu i splendoru. Przed sezonem na "Niebieskich" stawiało bowiem niewielu, tymczasem mogą zakończyć sezon na rewelacyjnym trzecim miejscu i otrzymać przepustkę do Ligi Europejskiej. Warszawiacy mieli powalczyć o tytuł, a dziś są poza piłkarską Europą. To katastrofa. Na razie bliżej celu są chorzowianie, którzy wyprzedzają podopiecznych Stefana Białasa o dwa punkty. Legioniści mają jednak lepszy bilans bezpośrednich spotkań, co oznacza, że zajmą wyższe miejsce w przypadku identycznego dorobku punktowego. Ruch dziś zagra z Lechem i będzie to jedno z najważniejszych spotkań sezonu. Dla jednych i drugich. Gospodarze wiedzą, że jakakolwiek strata może zepchnąć ich poza podium, goście - że porażka bądź remis najprawdopodobniej pozbawią ich szans na tytuł. Zapowiada się zatem ostra walka o zwycięstwo, w której zdecydowanego faworyta nie ma. Poznaniacy mają na pewno lepszy zespół, lepszych piłkarzy, więcej indywidualności, ale chorzowianie u siebie są niezwykle groźni. Legia, z którą Ruch stoczy korespondencyjny pojedynek, także nie może być pewna swego, bo na Konwiktorskiej czekają ją derby z Polonią. "Czarne Koszule" walczą o uniknięcie degradacji, po zwycięstwie z Cracovią poprawiły swą sytuację, ale jest ona nadal trudna. Po 30 punktów na koncie mają także Śląsk Wrocław i wspomniane "Pasy", trzy mniej - Piast Gliwice, cztery mniej - Odra Wodzisław, pięć - Arka Gdynia. Arka zagra dziś z Piastem, Odra ze Śląskiem i w tych meczach wszystko może się zdarzyć. Zwycięzcy osiągną cel (Śląsk) lub zachowają nadzieję (pozostała trójka - ale tylko w przypadku niepowodzeń Polonii i Cracovii). Porażki bądź nawet remisy Arki i Odry oznaczać będą dla nich degradację bez względu na inne rozstrzygnięcia.
A na koniec o meczu, który może wyłonić mistrza Polski. Jeśli w krakowskich debrach wygra Wisła, a w Chorzowie Ruch - "Biała Gwiazda" na kolejkę przed końcem sezonu zapewni sobie tytuł. To możliwe, ale realnie patrząc, walka o koronę jeszcze potrwa. Podopiecznych Henryka Kasperczaka czeka niezwykle ciężkie zadanie i niech nikogo nie zwiedzie efektowne zwycięstwo na Łazienkowskiej. Owszem, wiślacy zaprezentowali się w stolicy bardzo dobrze i zagrali najlepszy mecz w rozgrywkach, ale tak fatalnie poczynającej sobie Legii jej kibice nie widzieli od lat. Cracovia na pewno postawi dużo wyższe wymagania, a do tego specyfika derbowych spotkań zakłada absolutną ich nieprzewidywalność. Tabela pozwala upatrywać faworyta w Wiśle, ale jesienią było podobnie, a komplet punktów zgarnęły "Pasy". Do tego prowadzona przez Oresta Lenczyka drużyna wciąż bije się o utrzymanie, porażka może mieć dla niej fatalne skutki. W tym meczu nie będzie spekulacji, nikt nie odstawi nogi, cel osiągną ci, którzy podołają presji.
Już dawno nie mieliśmy tak ciekawego finiszu ekstraklasy, w którym tak wiele ekip ma o co walczyć. I co decydujące zmagania czyni jeszcze ciekawszymi. Dziś dojdzie do aż pięciu spotkań, w których każda ze stron na boisku zostawi serce i zdrowie. W Krakowie, Chorzowie, Warszawie, Wodzisławiu i Gdyni emocje będą przeogromne i naprawdę trudno przewidzieć, co się wydarzy i jakie padną tam wyniki.
Piotr Skrobisz
Nasz Dziennik 2010-05-11

Program 29. kolejki (wszystkie mecze o godz. 19.00): Arka Gdynia - Piast Gliwice, Cracovia Kraków - Wisła Kraków, Jagiellonia Białystok - Polonia Bytom, KGHM Zagłębie Lubin - Korona Kielce, Odra Wodzisław - Śląsk Wrocław, PGE GKS Bełchatów - Lechia Gdańsk, Polonia Warszawa - Legia Warszawa, Ruch Chorzów - Lech Poznań.

Autor: jc