Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Powstańczy etos

Treść

Zdjęcie: Robert Sobkowicz/ Nasz Dziennik

Ks. abp Henryk Hoser, buskup warszawsko-praski, przewodniczył Mszy św. z okazji 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego w katedrze pw. św. Floriana Męczennika i św. Michała Archanioła w Warszawie.

W homilii ks. abp Hoser podkreślił, że mimo upływu lat etos Powstania Warszawskiego jest dla Polaków wciąż aktualny. Przypomniał, że powstańcy wraz z mieszkańcami stolicy zostali wzięci „w dwa ognie” totalitaryzmu brunatnego i czerwonego. Wybrali w tej sytuacji walkę, której byli tak bardzo spragnieni w czasie długiej nocy okupacji – walkę o wolność, godność i prawdę o człowieku. – Na tym polega ponadczasowe zwycięstwo Powstania Warszawskiego – zaznaczył ks. abp Hoser.

Zwrócił uwagę, że tym etosem karmiły się kolejne pokolenia rodaków, zarówno w czasach komunizmu, jak i dzisiaj – podaje Katolicka Agencja Informacyjna (KAI). – W czasach PRL pamięć o Powstaniu była takim „otwartym oknem” w tym dusznym baraku, choćby nazywanym najweselszym. Podobnie w obecnej dobie młodzież odkrywa duchową wartość Powstania Warszawskiego. To przecież oni tak często zwiedzają obchodzące w tym roku dziesięć lat swojego istnienia Muzeum Powstania Warszawskiego. To młodzież śpiewa pieśni powstańcze na placach stolicy – zauważył kaznodzieja.

Ksiądz arcybiskup Hoser zwrócił uwagę, że zabicie ludzkiej osoby było dla hitlerowców rzeczą banalną, a w ten sposób chcieli pokazać, że to oni są panami tego świata, panami życia i śmierci człowieka. Jako przykład przywołał rzeź Woli, w której zostało zamordowanych około 60 tys. Polaków. – Cała ohyda systemu hitlerowskiego ukazała się właśnie w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego. 5 sierpnia w późnych godzinach popołudniowych na dziedzińcu Fabryki Wyrobów Papierowych państwa Franaszków został rozstrzelany na Woli mój ojciec i dziadek – wspomniał arcybiskup.

Ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej zwrócił także uwagę, że wolność bez prawdy nie jest wolnością. – Wiele mocarstw i republik było budowanych na kłamliwych założeniach, a kłamstwo zniewala – podkreślił kaznodzieja, tłumacząc, że człowiek nigdy nie będzie nieomylnym źródłem moralności, ponieważ może nim być jedynie Bóg.

– Niech więc Powstanie Warszawskie będzie dla nas szkołą, jak budować społeczeństwo oparte na prawdzie, która jest fundamentem wolności – zachęcał zgromadzonych ks. abp Hoser. – To prawda jest fundamentem i od tej prawdy nigdy nie odstąpimy. O tę prawdę będziemy walczyć z taką determinacją, z jaką walczyli powstańcy warszawscy – podkreślił biskup warszawsko-praski.

Po Mszy św. – jak informuje KAI – odbył się koncert galowy w wykonaniu Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Następnie przed katedrą została zaprezentowana inscenizacja walk powstańczych.


MPA
Nasz Dziennik, 3 sierpnia 2014

Autor: mj