Powraca dawna sztuka
Treść
Jeszcze trwają ostatnie prace konserwatorskie, jeszcze w niektórych salach działają ekipy montażowe, ale już zaczęło się odliczanie: na drugą połowę października zaplanowano otwarcie przywracanej po przeszło dziesięciu latach najcenniejszej ze stałych wystaw Muzeum Narodowego w Krakowie: Galerii Sztuki Dawnej Polski. W ciągu sal na I piętrze pałacu biskupa Erazma Ciołka przy ul. Kanoniczej oglądać będziemy ponad 300 dzieł dających pogląd na sztukę polską od XII do XVIII w. W pałacowych komnatach znalazły swoje miejsce obiekty o różnych formatach: od przepięknej rzeźby św. Anny Samotrzeć mierzącej kilkanaście centymetrów po ponad 5-metrowy ołtarz Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny. Wszystkie łączy wysoka jakość artystyczna i wielka uroda. Nadużywając cierpliwości Tomasza Zauchy, kierownika tego działu Muzeum Narodowego, zaglądamy do sal, w których częściowo już jest, a częściowo powstaje cenna, a zarazem jedna z najpiękniejszych stałych wystaw. Wysmakowane postumenty, drewniane ekrany, gabloty umożliwiające oglądanie z bliska małych rzeźb i obrazów, odsunięte od ścian ołtarze pozwalające na zobaczenie całej dekoracji malarskiej i rzeźbiarskiej skrzydeł - wszystko to znakomicie wkomponowano w trudne wystawienniczo wnętrza. Do ekspozycyjnych majstersztyków należy Sala Śmierci z niebanalną wystawą portretów trumiennych, epitafiów, przekazująca nam, "późnym wnukom" coś z klimatu i coś z istoty wielkiej fascynacji doby baroku. Przypomnijmy jeszcze raz, że scenariusz wystawy przygotowali Barbara Szyper, dr Franciszek Stolot, znawca i miłośnik sztuki dawnej, który nie doczekał otwarcia galerii, i Tomasz Zaucha, obecny kierownik. Projekt aranżacji jest dziełem Małgorzaty i Macieja Radnickich oraz Piotra Turkiewicza. Wystawa zachowuje muzealny, chronologiczny charakter: od kamiennych rzeźb romańskich otwierających ekspozycję po Salę Cnót z portretami staropolskimi. Będzie to zarazem sala recepcyjna i koncertowa. Na parterze pałacu lokuje się cenna kolekcja ikon Muzeum Narodowego. Całość zostanie udostępniona zwiedzającym już w tym miesiącu. Zwiedzanie odbywać się będzie w małych grupach. Charakter wnętrz i dostęp do obiektów wymuszają ograniczenie liczby widzów; zakłada się, że wpuszczać się będzie do sal nie więcej niż 15 osób równocześnie. (AN) "Dziennik Polski" 2007-10-02
Autor: wa