Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Popis Bryanta

Treść

Kobe Bryant jest wielkim koszykarzem i wczoraj potwierdził to po raz kolejny. As Los Angeles Lakers zdobył 61 punktów w wygranym 126:117 wyjazdowym meczu z New York Knicks.

30-letni zawodnik do swego niecodziennego wyczynu wybrał wyjątkowe miejsce - legendarną Madison Square Garden. Zagrał fantastycznie, o jeden punkt bijąc dotychczasowy rekord hali należący od 25 lat do Bernarda Kingsa. Nie był to jednak najlepszy w karierze występ Kobego, trzy lata temu w starciu z Toronto Raptors rzucił 81 punktów. Wczoraj Bryant poprowadził Lakers do 38. zwycięstwa w sezonie (mają też 10 porażek), ale świetny występ zaliczył też Pau Gasol - 31 punktów i 14 zbiórek. Podwójne rozczarowanie przeżył Marcin Gortat. Po pierwsze, nie pojawił się na parkiecie w meczu Orlando Magic - Dallas Mavericks, a po drugie, jego drużyna przegrała 95:105. Magic z bilansem 36-11 zajmują czwarte miejsce w lidze. Wielkie emocje towarzyszyły spotkaniu Golden State Warriors z San Antonio Spurs (105:110). Gospodarze prowadzili już różnicą 12 punktów, a jednak polegli, głównie dzięki świetnej postawie duetu Tim Duncan - Manu Ginobili (zdobyli po 32 pkt).
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-02-04

Autor: wa