Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Poparcie bez konkretów

Treść

Wiceprezydenci Krakowa z Platformy? Ryszard Terlecki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Krakowa, zaprzeczył, aby obiecywał Platformie Obywatelskiej stanowiska wiceprezydentów. Przyznał jednak, że nie wyklucza, aby jego zastępcami byli przedstawiciele PO, jeśli w Radzie Miasta powstanie koalicja PO-PiS. W kampanii wyborczej prof. Terlecki deklarował, że przedstawi wszystkich kandydatów na wiceprezydentów. Pokazał tylko jednego - Witolda Śmiałka. Wczoraj stwierdził jednak, że nie spełni tej obietnicy, bo musi pozostawić sobie pole manewru na wypadek koalicji PO-PiS. Ryszard Terlecki przyznał, że prowadził rozmowy z przedstawicielami PO, ale zaznaczył, że nie "zaszły one na poziom konkretów", a więc podziału stanowisk po ewentualnej wygranej kandydata PiS. Przypomnijmy, że niektórzy działacze PO sugerowali, iż poparcie parlamentarzystów Platformy, w tym Jana Rokity, dla kandydata PiS, wynikało z uzgodnienia o oddaniu ważnych stanowisk w mieście działaczom PO. Wczoraj kandydata PiS poparł oficjalnie burmistrz Niepołomic Stanisław Kracik, który skrytykował urzędującego prezydenta za brak proinwestycyjnej postawy i nieporadność w przyciąganiu inwestorów. Ryszard Terlecki, pytany o konkretne propozycje zmiany tej sytuacji, odparł, że na konkrety przyjdzie czas około wtorku, czyli po II turze wyborów. Kandydat PiS pochwalił się, że otrzymał poparcie od przywódców "Solidarności" w Nowej Hucie oraz... kominiarza, którego spotkał na ulicy. (GEG), "Dziennik Polski" 2006-11-22

Autor: ea