Pomoc z UE w ubiegłym roku: 130 zł na mieszkańca
Treść
W ubiegłym roku małopolskie samorządy pozyskały z funduszy zagranicznych średnio po 130 zł na jednego mieszkańca - wynika z rankingu "Wykorzystanie środków zagranicznych", opublikowanego przez dwutygodnik samorządowy "Wspólnota".
Tuż za Małopolską są województwa świętokrzyskie i śląskie. Najgorsze pod tym względem było województwo opolskie, gdzie na jednego mieszkańca przypadało mniej niż 60 zł pozyskanych z zagranicznych źródeł.
Wśród miast wojewódzkich największą skutecznością mogą pochwalić się Katowice (454 zł na 1 mieszkańca). Kraków jest czwarty (163 zł), a Rzeszów - siódmy (38 zł). Wśród miast na prawach powiatu w pierwszej dwudziestce nie ma przedstawiciela Małopolski, natomiast Krosno jest czwarte (195 zł). W grupie miast powiatowych Brzesko zajmuje trzecią pozycję (315 zł), a Jasło - szóstą (218 zł). Wierzchosławice (744 zł) są na 11. pozycji wśród gmin wiejskich, a powiat proszowicki (56 zł) na 7. wśród powiatów.
Brak przedstawicieli Małopolski w ścisłej czołówce w poszczególnych grupach - przy pierwszym miejscu w rankingu wysokości zagranicznych środków w przeliczeniu na 1 mieszkańca - świadczy o tym, że ze źródeł zagranicznych korzysta wiele samorządów, a unijne dotacje są dzielone dość równomiernie na całe województwo.
Z roku na rok coraz więcej samorządów korzysta z zagranicznych źródeł. W 2002 r. zrobiło to 29 proc. powiatów, w 2003 r. - 64 proc., a w 2004 r. - 92 proc. W ubiegłym roku 92 proc. miast na prawach powiatów pozyskało pieniądze z zagranicy, podczas gdy w 2002 r. - tylko 47 proc. Trzy lata temu jedynie 16 proc. gmin wiejskich miało w swoim budżecie zagraniczne dotacje, a w 2004 r. - 68 proc. (GEG)
"Dziennik Polski" 2005-12-13
Autor: ab