Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pomnik ze wspomnień

Treść

Ksiądz prałat Tadeusz Uszyński, doktor katechetyki, pułkownik Wojska Polskiego, przeniknięty naukami swoich przewodników duchowych: Prymasa Polski, księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego i Papieża Jana Pawła II, kochał ludzi, zwłaszcza młodzież i weteranów wojskowych, służył im z wszystkich swoich sił, wierząc, że młodzi odrodzą oblicze moralne kraju, a starsi, świadkowie historii, ukażą niezafałszowaną prawdę i wartość patriotyzmu. Taki obraz tej wybitnej osoby duchownej wysuwa się z relacji tych, którzy się z nią zetknęli. - Chcielibyśmy w przyszłości uzupełnić naszą wiedzę o ks. prałacie Uszyńskim o zbiory Instytutu Pamięci Narodowej, bo to, co mamy w Archiwach Państwowych, nie jest wystarczające. Służby Bezpieczeństwa nie założyły mu żadnej teczki, mimo że był pod większym obstrzałem niż niejeden biskup - powiedział dr Tadeusz Krawczak z Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych podczas sobotniej promocji książki "Pomnik ze wspomnień wzniesiony" w Muzeum Kolekcji im. Jana Pawła II w Warszawie. Według obecnego na spotkaniu prof. dr. hab. Franciszka Midury, książka o ks. prałacie Uszyńskim powstała z potrzeby serca i opowiada, jak bogate było jego życie. - Dokumentuje ona jego benedyktyńską pracę dla Boga i ludzi oraz istotne, a mało znane zdarzenia. Wypowiada się w książce wielu wybitnych przedstawicieli duchowieństwa i nauki z kraju i z zagranicy. W przygotowaniu tej publikacji uczestniczyło ponad 70 osób - oznajmił. I właśnie z ich wspomnień składa się książka. Spośród wybitnych postaci życia religijnego, które dają świadectwo o ks. prałacie Uszyńskim, należy wymienić m.in.: ks. kard. Henryka Gulbinowicza, ks. kard. Jeana Marie Lustigera, ks. prałata Zdzisława Peszkowskiego oraz ks. bp. Stanisława Stefanka. Książka wydana niewielkim nakładem tysiąca egzemplarzy przez Wydawnictwo "Stampa" ma na celu utrwalenie pamięci o tym nietuzinkowym prałacie, proboszczu prestiżowych warszawskich parafii: akademickiej św. Anny na Krakowskim Przedmieściu, gdzie pełnił funkcję rektora, i św. Andrzeja Apostoła przy ulicy Chłodnej. Jacek Dytkowski "Nasz Dziennik" 2008-01-28

Autor: wa