Polska w półfinale kwalifikacji olimpijskich siatkarek
Treść
Po zwycięstwie nad Turcją 3:1 polskie siatkarki zapewniły sobie pierwsze miejsce w grupie A i awans do półfinału rozgrywanych w Halle kwalifikacji olimpijskich. Aby do Pekinu pojechać, "Złotka" będą musiały wygrać jeszcze dwa mecze - dziś w półfinale i jutro w finale. Wczorajszy pojedynek nasze reprezentantki rozpoczęły bardzo dobrze. Niezwykle skoncentrowane szybko zdobyły cztery punkty, po chwili przewagę powiększyły do 8:2. Sytuacja była zatem doskonała, ale rywalki się nie poddały - bezlitośnie wykorzystały kilkuminutową słabość "Złotek" i wyrównały na 11:11. Pojedynek stał się bardzo dramatyczny, od tej pory żadnej ze stron nie udało się zyskać większej przewagi. W końcówce więcej błędów popełniły Polki i zeszły z parkietu pokonane. Drugi set był popisem naszych reprezentantek. Łatwo zyskały przewagę (8:5, 11:6), po dwóch asach serwisowych Eleonory Dziękiewicz było już 14:6. Przeciwniczki zaczęły się denerwować, Polki grały swoje i wygrały bardzo łatwo. W trzecim secie długo było podobnie. Nasze przeważały, zdobywały seryjnie punkty i prowadziły 8:4, 16:12 i 21:16 (kilka świetnych akcji Katarzyny Gajgał). Wydawało się, że to koniec emocji - nic bardziej mylnego. Turczynki wyrównały (22:22), po chwili miały piłkę setową. Na szczęście Polki potrafiły się obronić, by zadać cios decydujący. W tym momencie, niezależnie od wszystkiego, "Złotka" zapewniły sobie awans do półfinału turnieju. Chciały jednak kontynuować dobrą serię i kolejnego seta zagrać po prostu dobrze - by wygrać. Przez kilka minut im się to nie udawało, zatraciły gdzieś bowiem koncentrację i rywalki objęły prowadzenie 15:12. Świetne akcje Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty pozwoliły jednak naszym wyrównać i choć za moment rywalki znów wygrywały - to było wszystko, co mogły zrobić. Anna Barańska, Maria Liktoras i Katarzyna Skorupa popisały się asami, nie zabrakło efektownych ataków i długich wymian - najważniejsze, że Polki seta i cały mecz wygrały. - Byłyśmy lepsze, choć nie brakowało nam słabszych momentów. Wystarczyło, teraz skoncentrujmy się na, mam nadzieję, dwóch kolejnych bardzo ważnych meczach - skomentowała Małgorzata Glinka-Mogentale. W półfinale nasze panie zmierzą się z Serbkami. Polska - Turcja 3:1 (27:29, 25:16, 28:26, 25:20). Polska: Sadurek, Skowrońska-Dolata, Dziękiewicz, Gajgał, Glinka-Mogentale, Barańska, Zenik (libero) oraz Rosner, Liktoras, Podolec, Skorupa. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-01-19
Autor: wa