Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Polska musi zapłacić za więzienia CIA

Treść

Trybunał w Strasburgu odrzucił odwołanie polskiego rządu od wyroku ws. więzień CIA obciążającego nasz kraj. Oznacza to, że Polska będzie musiała zapłacić odszkodowania za domniemane tortury. Według ekspertów pieniądze polskich podatników mogą stać się teraz pokaźnym wsparciem dla dalszych działań terrorystów.

Odwołanie polskiego rządu od wyroku ws. więzień CIA (jednoznacznie stwierdzającego naruszenie przez Polskę konwencji praw człowieka) zostało odrzucone.  Uznano, że Polska naruszyła m.in. zakaz tortur i nieludzkiego traktowania, a nasze władze miały obowiązek upewnić się, czy więzione na terenie kraju osoby nie są poddawane torturom.

Podstawą odrzucenia odwołania może być nieefektywność śledztwa w tej sprawie toczącego się przed polskim sądem, na którego trwanie powoływała się strona polska. Teraz Polska będzie musiała wypłacić odszkodowania. Zdaniem ekspertów te pieniądze mogą być wykorzystane do dalszego wspierania terroryzmu. 

- Tortury nie mogą być stosowane, ale my musimy pamiętać o jednej rzeczy: że nie można stosować do terrorystów praw, które ci terroryści wykorzystują, żeby zabijać. I tutaj musimy mieć świadomość, że te pieniądze, które zostaną wypłacone, przeznaczą na bomby i na uzbrojenie, jakie wykorzystają być może do wysadzenia tego sądu, który skazał nas, Polskę, na takie kary – zauważa kmdr Maksymilian Dura.

Choć po pierwszym wyroku trybunału w Strasburgu mówiło się o możliwości utworzenia na terenie naszego kraju więzień CIA, potwierdzenie otrzymaliśmy 9 grudnia ubiegłego roku. Wtedy Senat Stanów Zjednoczonych opublikował specjalny raport, mówiący o tajnych ośrodkach w innych krajach. Ich nazwy zostały co prawda zamazane, jednak były prezydent Aleksander Kwaśniewski przyznał, że poszedł na szeroką współpracę ze Stanami Zjednoczonymi.

W Kiejkutach w latach 2002-2003 miało znajdować się  więzienie CIA. Również tutaj miało dojść do torturowania przez amerykańskich agentów m.in. Palestyńczyka Abu Zubajdy i Saudyjczyka Abd al-Rahima al-Nashiriego, co rzekomo znajduje się w raporcie amerykańskiego Senatu. Jednak samo ujawnienie niewygodnych faktów wiele środowisk traktowało jako przedwyborcze zagranie prezydenta Baracka Obamy.

Tę wersję mogą potwierdzać słowa amerykańskiego prezydenta, który z jednej strony stoi na czele koalicji wymierzonej w islamistów, z drugiej stwarza pozory osoby zatroskanej o ich los.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapowiada wykonanie wyroku w tej sprawie. Obaj skarżący otrzymają po 100 tysięcy złotych.

TV Trwam News/RIRM

źródło: RIRM, 18 lutego 2015

Autor: mj