Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Polityka prorodzinna jednym z priorytetów Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej

Treść

Wydłużenie urlopów macierzyńskich, lobbowanie na rzecz ulg podatkowych dla rodzin z dziećmi, elastyczny czas pracy dla kobiet wychowujących dzieci - takie propozycje Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej realizujące politykę prorodzinną zapowiada w rozmowie z PAP szefowa resortu Anna Kalata.

"Jeszcze w tym roku powinno wejść w życie rządowe rozwiązanie wydłużenia urlopów macierzyńskich z 16 do 18 tygodni . Będziemy dążyć do tego, aby te urlopy sukcesywnie wydłużać" - zapowiedziała minister w rozmowie z PAP.

W ocenie Kalaty proponowane przez posłów wprowadzenie okresów ochronnych przed zwolnieniem dla kobiet wracających po urlopie macierzyńskim lub wychowawczym do pracy, może "obrócić się przeciwko kobietom i spowodować, że będą zatrudniane mniej chętnie niż mężczyźni".

"Będziemy lobbować u ministra finansów na rzecz wprowadzenia ulg podatkowych dla rodzin z dziećmi" - zapowiedziała. Resort rozważa także, jak w świadczeniach emerytalnych kobiet uwzględnić czas przeznaczony na wychowanie dziecka, tak aby ich świadczenia nie były niższe.

Resort pracy zapowiada też działania na rzecz aktywizacji kobiet po urodzeniu dziecka. "Zamierzamy upowszechniać elastyczny czas pracy, telepracę, możliwość pracy weekendowej, popołudniowej lub na część etatu, tak by kobieta nie traciła kontaktu z rynkiem pracy, gdy wychowuje dziecko" - poinformowała Kalata.

Mówiąc o ogólnej sytuacji na rynku pracy podkreśliła, że mimo stopniowego spadku poziomu bezrobocia, bez pracy nadal pozostaje ponad 2,4 mln osób, a "to stawia Polskę w ogonie Europy". "Wszystkie działania resortu zmierzają do osiągnięcia jednocyfrowego wskaźnika bezrobocia" - podkreśliła.

Według Kalaty, na wysoki poziom bezrobocia wpływa m.in. niedopasowanie kwalifikacji szukających pracy do potrzeb rynku. "Pracodawcy skarżą się, że nie mają kogo przyjąć do pracy, ponieważ system edukacji w ostatnich latach rozminął się z ich oczekiwaniami" - powiedziała.

Jej zdaniem, w urzędach pracy powinno nastąpić oddzielenie pionów administracyjnych od pionów doradców zawodowych, aktywnie pracujących z bezrobotnymi oraz pracodawcami. Dodała, że resort chce także wprowadzić motywacyjny system wynagradzania dla doradców zawodowych.

Według minister, rynek pracy destabilizuje także migracja zarobkowa. Z danych MPiPS wynika, że dotychczas do pracy wyjechało z Polski 660 tys. osób, a ok. 130 tys. polskich obywateli świadczy usługi będąc oddelegowanymi z polskich firm.

"Od maja pracujemy nad stworzeniem lepszego systemu monitoringu, zarówno osób wyjeżdżających, jak i przyjeżdżających do Polski" - powiedziała. Dodała, że taki system jest niezbędny, ponieważ w sierpniu zostanie podpisane rozporządzenie ułatwiające podjęcie pracy sezonowej (do 3 miesięcy w ciągu roku) w polskim rolnictwie dla cudzoziemców. Zgodnie z nim od pracodawcy nie będzie już wymagane uzyskanie dla obcokrajowca zezwolenia, które obecnie kosztuje blisko 900 zł.

Szefowa resortu pracy podkreśliła, że autorskim pomysłem ministerstwa jest przekształcenie Ochotniczych Hufców Pracy w Rządową Agencję Zatrudnienia Młodzieży, która objęłaby wszystkich młodych ludzi do 25. roku życia. Jak zapowiedziała, propozycja utworzenia agencji znajdzie się w założeniach do ustawy o rynku pracy, która będzie gotowa w grudniu.
PAP 2006-08-14

Autor: ea