Policja odnalazła uprowadzonego Igora
Treść
Odnalazł się Igor Kijowski z Krakowa, który zaginął w 2004 r. Chłopiec miał wtedy siedem lat. Dziecko po rozwodzie rodziców zostało uprowadzone przez ojca sprzed domu matki i tak dobrze ukryte, że policja nie mogła trafić na jego ślad. Prawdopodobnie przez te lata chłopiec nie chodził do szkoły i nie uczestniczył w życiu towarzyskim rówieśników. Po aresztowaniu ojca w lutym chłopcem zajmowała się sędziwa babcia, ale nadal dziecko było ukrywane. Na razie nie wiadomo, jak chłopiec znosił to odosobnienie. W poniedziałek został odnaleziony przez policję w jednej z miejscowości pod Poznaniem. Z Krakowa pojechała po niego matka. Przez trzy lata policja bezskutecznie poszukiwała uprowadzonego chłopca. Pod koniec ubiegłego roku sąd ograniczył prawa rodzicielskie ojcu Igora i nakazał mu oddanie dziecka. Na niewiele się to zdało. Mężczyzna ukrywał się razem z synkiem i dlatego wyrok sądowy był nie do wyegzekwowania. W lutym tego roku prowadzący dochodzenie policjanci w końcu natrafili na jego ślad. Jednak i wtedy nie chciał ujawnić, gdzie ukrywa syna. - Decyzją sądu człowiek ten został tymczasowo aresztowany pod zarzutem uprowadzenia dziecka wbrew woli sprawującej nad nim opiekę matki - mówi rzecznik krakowskiej policji Dariusz Nowak. - Od tej pory pozostawał w areszcie tymczasowym. Nadal nie zdradzał jednak miejsca pobytu syna. Poszukiwania chłopca trwały i policja przypuszczała, że opiekuje się nim jego prawie 80-letnia babcia. Nasze przypuszczenia się sprawdziły. (E) "Dziennik Polski" 2007-07-11
Autor: wa