Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Polak z Nagrodą Ratzingera

Treść

Ksiądz prof. Waldemar Chrostowski, wybitny polski biblista, odebrał w sobotę Nagrodę Ratzingera. Uroczystość odbyła się w Watykanie.

Ta prestiżowa nagroda ma stosunkowo krótką tradycję, gdyż po raz pierwszy została przyznana w roku 2011. Tym bardziej jesteśmy dumni, że u początków tradycji Nagrody Ratzingera znalazł się Polak, wybitny biblista ks. prof. Waldemar Chrostowski.

Laureat w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” podkreśla, że to najbardziej znacząca nagroda w Kościele katolickim dotycząca teologii. – Nagroda ta pochodzi z samego serca Kościoła – wskazuje. – Jest to nagroda, która uwzględnia właściwie dorobek całego życia, w którym zajmowałem się Biblią, wiedzą biblijną, a także dialogiem chrześcijańsko-żydowskim – dodaje ksiądz profesor.

Nagrodę w imieniu Ojca Świętego przekazał ks. kard. Gerhard Müller, prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Przedstawiając tegorocznych laureatów, mówił o zadaniach i celach kongregacji, którą kieruje. – Bardzo serdecznie chciałbym pozdrowić wszystkich, którzy przybyli dziś na uroczystość wręczenia Nagrody Ratzingera. W sposób szczególny pragnę pogratulować ks. prof. Waldemarowi Chrostowskiemu z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Jest to także mój uniwersytet, gdyż otrzymałem na nim doktorat honoris causa w 2007 roku. W imieniu Ojca Świętego Franciszka składam księdzu profesorowi najlepsze gratulacje i życzę Bożego błogosławieństwa oraz dalszych sukcesów naukowych – powiedział ks. kard. Müller.

Słowo do uczestników uroczystości skierował także ks. kard. Camillo Ruini, przewodniczący komitetu naukowego Nagrody Ratzingera. Laureatów nagrody typuje założona w 2010 roku Watykańska Fundacja Józefa Ratzingera – Papieża Benedykta XVI.

Oprócz ks. prof. Chrostowskiego laureatką tegorocznej Nagrody Ratzingera została także prof. Anne-Marie Pelletier z Francji, religioznawca. Przekazanie nagród odbyło się w sali przeznaczonej na specjalne audiencje papieskie, obok Sali Klementyńskiej.

Ksiądz prof. Waldemar Chrostowski podkreśla, że nagroda jest dla niego ogromnym wyróżnieniem, ale także jeszcze większą mobilizacją na przyszłość. Mówiąc o odczuciach związanych z jej otrzymaniem, zauważa, że były one podobne do tych, którymi dzielili się dotychczasowi laureaci Nagrody Ratzingera obecni na uroczystości, dla których wiadomość o nagrodzie była niespodzianką.

Małgorzata Bochenek
Nasz Dziennik, 24 listopada 2014

Autor: mj