Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Platforma woli 1 Maja niż Trzech Króli

Treść

Sejm przyjął wniosek Platformy Obywatelskiej, by już w pierwszym czytaniu odrzucić obywatelski projekt ustawy ustanawiającej święto Trzech Króli dniem wolnym od pracy. Z dyscypliny klubowej wyłamało się zaledwie dziesięciu posłów. Mająca mocne poparcie społeczne inicjatywa napotkała na sprzeciw rządu i władz klubu PO. - Nieuszanowana została wola i oczekiwanie wiernych - skomentował to wczoraj ks. abp gen. Sławoj Leszek Głodź. - Co więcej, ta wola została zlekceważona - podkreślił. Za przyjęciem wniosku o odrzucenie projektu głosowało 207 posłów, przeciw było 186, od głosu wstrzymało się 2, a nie głosowało 65. - To nie jest laurka na 30. rocznicę Ojcu Świętemu - powiedział metropolita gdański. Arcybiskup Głodź wyraził opinię, że w sercach ludzi wierzących pozostanie wielki żal. Decyzję parlamentu ze zdumieniem przyjęła Konferencja Episkopatu Polski. Ksiądz Józef Kloch, rzecznik KEP, napisał, że projekt obywatelski świadczył o coraz większym zaangażowaniu społeczeństwa w inicjatywy ustawodawcze, co niewątpliwie Sejm RP winien uszanować. "Biskupi dziękują wszystkim posłom, którzy opowiedzieli się za obywatelskim projektem, głosując nawet wbrew dyscyplinie partyjnej, ale zgodnie z głosem swoich wyborców, który został wyrażony w kilkuset tysiącach podpisów pod projektem ustawy" - napisał ksiądz Kloch. - Jestem zdumiony. Szczerze mówiąc, nie liczyłem na to, żeby nastąpiło odrzucenie w pierwszym czytaniu - powiedział Jerzy Kropiwnicki, przedstawiciel wnioskodawców ustawy. Dodał także, iż ma wrażenie, że nastąpiło "jakieś zablokowanie się ze strony klubu PO". Posłowie Platformy uzasadniali swój wniosek o odrzucenie ustawy względami ekonomicznymi. Według nich, Polski nie stać na kolejny dzień wolny od pracy, który miałby kosztować gospodarkę 4 miliardy złotych. Poseł Arkadiusz Rybicki twierdził, że kolejny wolny dzień spowoduje straty w gospodarce, a sam budżet będzie miał wpływy o 1,5 mld zł niższe. - Jestem przeciwko, bo to osłabia koniunkturę dla inwestorów. Jestem przekonany, że dobrze zrobiłem - powiedział nam po głosowaniu poseł Antoni Mężydło (PO). Kropiwnicki ostro skrytykował argumenty natury ekonomicznej, mianowicie: 52 dni wolne od pracy, wprowadzenie wolnych sobót. To jednak nie spowodowało negatywnych zjawisk w gospodarce, a nawet sytuacja jest teraz lepsza. Poseł Mężydło przyznał, że to "ważne święto", a on jest "człowiekiem wierzącym". Dodał, że "święto to przywrócimy, gdy będziemy na innym etapie rozwoju gospodarczego". Zdaniem posła Tadeusza Cymańskiego (PiS), takie wyjaśnienia są nie do zaakceptowania, ponieważ święto Trzech Króli należy do tradycji chrześcijańskiej i było kultywowane przez stulecia. Decyzja koalicji rządzącej jest komentowana jako podtrzymanie tradycji komunistycznej. Jerzy Kropiwnicki, uzasadniając wniosek, mówił, że jest to najstarsze święto chrześcijańskie, które w 1960 roku zlikwidował I sekretarz Komitetu Centralnego PZPR Wiesław Gomułka w ramach walki z Kościołem. Na początku września Prezydium Konferencji Episkopatu Polski wystosowało list do marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, w którym biskupi wyrazili nadzieję, że inicjatywa obywatelska znajdzie akceptację w parlamencie. Napisali, że uroczystość Objawienia Pańskiego jest obchodzona jako dzień wolny od pracy w wielu krajach Europy i świata. Święto Trzech Króli jest dniem wolnym w dziewięciu krajach Unii Europejskiej, np. w Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Włoszech, Austrii, a nawet w Szwecji i Finlandii, gdzie dominują wyznania protestanckie. - Polska jest na 12. miejscu wśród krajów UE, jeśli chodzi o świętowanie, a w 9 krajach UE jest obchodzone święto Trzech Króli. 700 tys. Polaków poparło tę inicjatywę, a PO chce ją odrzucić, bez omówienia jej w komisji - mówiła wczoraj Elżbieta Rafalska (PiS). Platforma chce karać nieposłusznych posłów Postulat przywrócenia święta Trzech Króli, jako dnia wolnego od pracy został zgłoszony 15 stycznia 2008 r. podczas spotkania prezydentów i burmistrzów miast papieskich w Warszawie. Inicjatywa przedstawiona w siedzibie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski przez prezydenta miasta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego została przyjęta przez zgromadzonych samorządowców przez aklamację. Utworzono Komitet Inicjatywy Ustawodawczej projektu Ustawy o przywróceniu święta Trzech Króli, a także komitety lokalne "Inicjatywa Trzech Króli" na poziomie województw, powiatów i gmin. - Mógłby to być element hołdu dla Jana Pawła II w 30. rocznicę jego wyboru na Papieża - powiedział po głosowaniu Kropiwnicki. Zapewnił jednocześnie, że nie zamierza porzucić sprawy ustanowienia święta Trzech Króli dniem wolnym od pracy. PO narzuciła swoim posłom dyscyplinę klubową w czasie głosowania, jednak 10 posłów tej partii głosowało przeciw jej odrzuceniu. - We wtorek prezydium klubu PO zdecyduje o konsekwencjach wobec 10 posłów - poinformował wiceszef klubu PO Grzegorz Dolniak. Paweł Tunia "Nasz Dziennik" 2008-10-18

Autor: wa