Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Platforma atakuje IV Rzeczpospolitą

Treść

- Jesteśmy tu dzisiaj, aby rządy PiS-Samoobrona-LPR, nazywane dumnie IV Rzeczpospolitą, zakończyły się tak szybko jak to możliwe, były jedynie krótkim epizodem w polskiej historii - mówił szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas konwencji programowej PO. W drugim dniu konwencji gości przywitały ujęcia z zeszłorocznego "Błękitnego Marszu" PO oraz zdjęcia przypominające triumf Hanny Gronkiewicz-Waltz w walce o fotel prezydencki w stolicy. Hasło konwencji - "Polska Obywatelska" - zaprezentowano w konwencji słynnego symbolu "Solidarności". Tusk rozpoczął spotkanie od skrytykowania prezydenta Lecha Kaczyńskiego za stwierdzenie, że w tym roku "nie ma mowy" o podwyżkach dla strajkujących lekarzy. - Mam wrażenie, że to twórcze rozwinięcie doktryny "spieprzaj dziadu". Władza nie robi łaski, kiedy rozmawia z ludźmi, to jest jej obowiązek. Czy "nie ma mowy" stanie się mottem IV RP? Niewykluczone" - mówił szef Platformy. Zapowiedział, że po przejęciu władzy misją PO będzie "obrona Polski przed złem, które było zagrożeniem dla obywateli III RP". - Każdy, kto myśli, że po wygranej PO do władzy powrócą Leszek Miller, Józef Oleksy czy Lew Rywin - autorzy wstydu - myli się - podkreślił Tusk. Fundamentem tej dobrej zmiany - wyliczał Tusk - będzie po pierwsze wolność, w tym gospodarcza - czyli m.in. wprowadzenie podatku liniowego. Po drugie - bezpieczeństwo: - Czy może czuć się bezpieczny Polak, który nie rozumie własnej władzy, który nie wie, czy jego szpital będzie otwarty w przyszłym tygodniu, którego dzieci wyjechały do pracy za granicę i nie wie, kiedy wrócą? - pytał. Po trzecie - przywrócenie poczucia dumy z Polski. Zaapelował do rządzących o odrzucenie "kompleksów, urazów, agresji" i o współpracę z Platformą na rzecz kompetentnej dyplomacji. Po czwarte - Polska Obywatelska - oznaczająca jednomandatowe okręgi wyborcze, idea władzy skromnej i przekazanie większych kompetencji samorządowi terytorialnemu. Wiceszef PO Bronisław Komorowski zapowiedział, że PO będzie "modernizować Polskę w zgodzie z narodowymi tradycjami i wartościami". Jak podkreślił, najważniejszymi elementami programu nad którego powstaniem sprawował, pieczę, jest "widoczne zaangażowanie PO w integrację europejską", "dbałość o gospodarkę" i "własność - jako podstawa wolności". Komorowski zapewnił też, że program Platformy ma dbać o słabszych oraz "nie traktować rodziny jako fabryki dzieci, ale inwestycji w przyszłość". Państwo - mówił - według PO powinno być tańsze i zdecentralizowane. - Nie pozwolimy na podzielenie Polski na solidarną i liberalną. Nie ma solidarności bez wolności - podkreślił. Po wystąpieniach politycznych konwencje zdominowały wystąpienia eksperckie. Wśród doradców PO znalazł się m.in. prof. Michał Kulesza, jeden z twórców reformy samorządowej, który alarmował, że polski system instytucjonalny znajduje się w kryzysie i zaprzepaszczeniu ulegają rezultaty reform lat 90. Apelował o decentralizację zarządzania publicznego, wzmocnienie decyzyjności samorządów, w tym zawodowych. Krytykował omnipotencję władzy i obserwowany powrót do resortowego podejścia do zarządzania. Oprócz gotowości na przejęcie władzy szefostwu PO zależało na pokazaniu jedności w samej Platformie. Choć swojego wystąpienia nie miał namawiany do tego przez Tuska Jan Rokita, to zasiadł on za prezydialnym stołem razem z czołówką liderów PO. Tusk w swoim przemówieniu dziękując za przygotowania do konwencji Bronisławowi Komorowskiemu, nie zapomniał o Rokicie, którego program gabinetu cieni stał się podstawą dla zaprezentowanej w niedzielę propozycji Platformy. Rokita odwdzięczył się, wypowiadając się z uznaniem o wystąpieniu szefa PO. - PO potrzebuje bardzo jasnego, nie budzącego wątpliwości przekazu do opinii publicznej tego, co ma zrobić w momencie ewentualnego objęcia władzy. Przez ostatnie miesiące przetaczał się przez Polskę głos, że to może być niejasne. Debata programowa powinna taką jasność zrodzić. Moim zdaniem tej jasności dziś jeszcze do końca nie ma, ale ta dzisiejsza konferencja to jakiś krok w tę stronę. Jestem z tego zadowolony - mówił Rokita dziennikarzom. (PAP) Politycy o konwencji PO Szef klubu PiS Marek Kuchciński: - Wystąpienie szefa PO Donalda Tuska podczas niedzielnej konwencji programowej należy odbierać jako skrajnie nieuczciwe i złośliwe wobec rządu i obywateli. To jest świadome wprowadzanie w błąd, czyli dezinformacja. Tę metodę stosowali komuniści, czasem dość skutecznie. Nie wypada, by partia - która nie chce być uważana za postkomunistyczną - tę metodę stosowała. Szef PO zamiast streścić program w pierwszej części swojej wypowiedzi, to wypowiadał hasła nienawiści, złośliwe uwagi łącznie z kłamstwami. Wiceszef klubu PiS Tadeusz Cymański: - Wystąpienie szefa PO Donalda Tuska pokazuje, że Platforma nie zamierza stać się konstruktywną opozycją, czyli odpowiada jej rola loży szyderców. PO w czasie niedzielnej debaty wykorzystała bieżące wydarzenia dla doraźnych potrzeb politycznych. Główną siłą napędową i pożywką dla PO jest niechęć - chwilami chyba nienawiść wobec PiS - z tego partia ta czerpie siły. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński: - Konwencją programową Platforma Obywatelska rozpoczęła brzydką, populistyczną, demagogiczną kampanię wyborczą. Lider Samoobrony, wicepremier Andrzej Lepper: - To dobrze, że Platforma chce przejąć władzę, ale niech to robią uczciwie poprzez wybory, a nie strasząc społeczeństwo koalicją. To, co dzisiaj powiedzieli liderzy PO, że chcą wykończyć ten rząd, to robią to od początku jego powstania. Widzimy tu walkę nieuczciwą, walkę, która ma prowadzić wyłącznie do kłótni. Sekretarz generalny Sojuszu Lewicy Demokratycznej Grzegorz Napieralski: - Platforma nie jest ani na lewo, ani na prawo. Jest niby w centrum, ale są zgłaszane postulaty lewicowe i typowo konserwatywne, liberalne. Jest to taka mdła partia, obliczona na cyniczne wykorzystywanie grup społecznych - dla każdego próbują coś dobrego, ale to zła metoda i to za chwilę się zemści. Wypowiedzi Tuska świadczą o dużej niekonsekwencji i małym polocie politycznym. (PAP), "Dziennik Polski" 2007-05-28

Autor: ea