Przejdź do treści
Przejdź do stopki

PiS: Grabarczyk musi odejść

Treść

Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie wniosek o wotum nieufności wobec ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Partia Jarosława Kaczyńskiego zarzuca mu brak postępów w budowie dróg i autostrad oraz to, że podpisana 29 czerwca umowa na budowę autostrady A2 na odcinku Świecko - Nowy Tomyśl została zawarta w pośpiechu i odbywa się kosztem budżetu państwa, ponieważ sprzyja pod względem finansowym budującemu ją konsorcjum. Grabarczyk nie zgadza się z zarzutami.

- To jedna wielka porażka. W związku z tym dla dobra naszego kraju i dla dobra Polaków należy jak najszybciej odwołać ministra Grabarczyka z pełnionej funkcji - mówił podczas wczorajszej konferencji prasowej rzecznik PiS Mariusz Błaszczak. Jak wyjaśniał, minister Grabarczyk "od czasu rozpoczęcia swojej misji nie realizuje obietnic wyborczych składanych w trakcie kampanii przez PO". - Nie dba także o rozwój naszego kraju, rozwój polskich autostrad, budownictwa mieszkaniowego, a także internetu - podkreślił Błaszczak.
Według Krzysztofa Tchórzewskiego, "kroplą, która przelała czarę goryczy, jest ostatnia umowa dotycząca autostrady A2 Świecko - Nowy Tomyśl, która może być niezgodna z prawem". - To jest ustępstwo szkodliwe dla naszego kraju - uzasadniał.
Minister twierdzi, że podczas sejmowej debaty nad wotum nieufności będzie przekonywał opozycję, iż zarzut ten jest błędny. Grabarczyk odwiedził wczoraj niektóre inwestycje drogowe realizowane w województwie śląskim, m.in. budowaną na przebiegu drogi krajowej nr 46 z Opola do Częstochowy (kosztem 186,7 mln zł) północną obwodnicę Lublińca o długości 5,6 kilometra. Minister zaznaczył, że dzięki partnerstwu publiczno-prywatnemu ten odcinek A2 - odkładany dotąd przez 12 lat, również za rządów PiS - a także odcinek A1 z Nowych Marz do Torunia teraz zaczną być budowane. - 1 lipca pojawiła się gwarancja ministra finansów, dzięki której koncesjonariusz jeszcze przed wakacjami uzyska kredyty, które pozwolą na kontynuowanie prac budowlanych - dodał Grabarczyk, odnosząc się do odcinka z Nowych Marz do Torunia.
W ubiegłym roku na drogi zostało wydane blisko 14 mld złotych. Według resortu infrastruktury, ponad 20 mld zł mogą wynieść tegoroczne wydatki na inwestycje drogowe. Grabarczyk powiedział w Lublińcu (Śląskie), że przekroczenie w tym roku progu tej sumy jest realne i będzie obrazować skalę przyspieszenia inwestycji.
PPT, PAP
"Nasz Dziennik" 2009-07-07

Autor: wa