PGNiG przekazał URE nową propozycję taryfy gazowej

Treść

Obniżenie o 8,5 procent cen gazu dla odbiorców indywidualnych i o 9 procent dla zakładów przemysłowych - taki skorygowany wniosek taryfowy przekazało wczoraj Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki. Nawet jeśli zatwierdzi on tę propozycję, nie będzie to oznaczać obniżenia rachunków klientów PGNiG o taką właśnie wielkość.

Firma ocenia, że rachunki jej klientów mogą spaść średnio o 3,1 procent. Dlaczego tylko o tyle? Bo - jak tłumaczy PGNiG - na ponoszone przez odbiorców końcowych opłaty składają się też taryfy za przesył gazu naliczane przez operatorów systemu przesyłowego, czyli Gaz-System i operatorów dystrybucyjnych. Te firmy zaś właśnie wnioskują o zwiększenie opłat za przesył gazu.
Klienci PGNiG muszą też zdawać sobie sprawę z tego, iż obniżka będzie dotyczyła jedynie gazu wysokometanowego. Cena gazów zaazotowanych się nie zmieni.
Jeśli prezes URE zatwierdzi obecną korektę wniosku taryfowego, proponowane stawki obowiązywałyby do końca 2010 roku. Obniżkę cen gazu zawdzięczamy przede wszystkim taniejącej w ostatnich 9 miesiącach ropie naftowej, z którą ściśle związane są ceny gazu ziemnego. Efekt ten zmniejszyła deprecjacja złotówki, która jednak w ostatnich tygodniach zaczęła odrabiać straty.
Obecny wniosek jest odpowiedzią PGNiG na wezwanie prezesa URE z 6 kwietnia br. do obniżenia taryfy. W przesłanym w lutym do URE wniosku firma gazowa proponowała obniżenie cen sprzedawanego gazu o ponad 6 procent.
BM
"Nasz Dziennik" 2009-04-15

Autor: wa