Pediatra znowu wygrał

Treść

Czesław Miś, pediatra z sądeckiego szpitala, wygrał wczoraj przed Sądem Rejonowym sprawę o odszkodowanie za uniemożliwienie mu skorzystania z prawa do minimalnego dobowego i tygodniowego prawa do odpoczynku w kwietniu 2004 r. Sąd uznał za zasadne roszczenie lekarza wobec pracodawcy - Szpitala im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu. Jednak o formie rekompensaty sąd zadecyduje po uprawomocnieniu się wyroku. Dyrekcja szpitala już zapowiedziała odwołanie. Lekarz domagał się złotówki odszkodowania lub ekwiwalentu w postaci czasu wolnego za pełnione w kwietniu dyżury. Sąd uznał roszczenie dra Misia za zasadne, argumentując, że zmiany kodeksu pracy - wprowadzone przed wejściem Polski w struktury unijne - zostały dokonane na podstawie istniejących w UE przepisów. - Niezależnie od tego, czy od 1 maja 2004 roku obowiązywały w Polsce dyrektywy unijne regulujące czas pracy, również w kwietniu powodowi powinny służyć regulacje zawarte w kodeksie pracy i taki czas wypoczynku, który znowelizowany kodeks przewidział - uzasadnił sędzia Piotr Włodek. - Sąd potwierdził, że lekarzom przysługują odpowiednie okresy odpoczynku dobowego i cotygodniowego. Liczę, że wyrok będzie nośny w środowisku lekarzy i spowoduje dalsze zmiany nie tylko legislacyjne, ale także w ich świadomości - powiedział dr Czesław Miś. Doktor Czesław Miś po dwóch latach walki przed sądami równych instancji w grudniu 2006 r. wywalczył dla siebie urlop za nadgodziny za okres od maja do września 2004 r. - po wejściu Polski do UE, kiedy to zaczęły obowiązywać w naszym kraju dyrektywy europejskie. Sąd przyznał mu prawo do 169 godzin i 4 minut wolnego za 25 dni dyżurów medycznych. Precedensowy wyrok, który przetarł drogę innym lekarzom do walki o urlop za nadgodziny, nazwano "prawem Misia". (MONK) "Dziennik Polski" 2007-07-18

Autor: wa