Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Od 2012 telewizja tylko cyfrowa?

Treść

Wdrożenie telewizji cyfrowej niewątpliwie będzie stanowić zasadniczy zwrot technologiczny. Polska ma ambitny plan przeprowadzenia procesu cyfryzacji do 2012 r. i łączy go z Mistrzostwami Europy w 2012 roku. Ostatni raz w Sejmie o czekającym nas procesie cyfryzacji rozmawiano w roku 2004 i 2005. Potem długo była cisza. A jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia i wiele znaków zapytania. Przewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury, zaangażowanej w proces przejścia z nadawania analogowego na cyfrowy, poseł Janusz Piechociński (PSL) podsumowuje to zadanie jednoznacznie - to jak przesiadanie się z furmanki do samochodu, nie wiedząc, kto będzie kierowcą, kto pasażerem i kto zapłaci za paliwo. Jak poinformował wiceminister infrastruktury Andrzej Panasiuk, prace nad tym procesem są dość intensywne. - Najistotniejszym elementem jest w szczególności osiągnięcie konsensusu między Ministerstwem Infrastruktury a prezesem UKE, jak i między nadawcami. Wstępnie przewiduje się, że pierwsze efekty będą widoczne już w 2012 roku - podkreślił. Co oznacza cyfryzacja? Według planów rządu, nadawanie analogowe zostanie całkowicie wyłączone w Polsce do roku 2012. Oznacza to, że każdy Polak, który będzie chciał odbierać telewizję cyfrową, będzie musiał kupić specjalny odbiornik telewizyjny lub urządzenia pozwalające odbierać sygnał cyfrowy. Inaczej nie będzie mieć żadnej telewizji. - Tutaj może być tak samo jak w przypadku np. wymiany dowodów osobistych, czyli że jakaś część społeczeństwa nie jest do tego przygotowana i wszystko przesuwa się w czasie. Nie może być takiej sytuacji, bo jeśli już decydujemy się na wyłączenie sygnału analogowego, to musi to nastąpić w jednym czasie na pewnym obszarze kraju, więc nie może być tak, że 5 czy 10 proc. ludzi budzi się rano i nie ma żadnego przekazu, ani analogowego, ani cyfrowego - zauważył podczas wczorajszego posiedzenia sejmowych komisji Witold Kołodziejski, przewodniczący KRRiT. Dodał także, że na pewno nie zostaną tu pominięci ludzie najubożsi, którym będzie udzielana pomoc w formie dopłat do odbiorników, po to, aby nikt nie ucierpiał w momencie wyłączenia nadawania analogowego telewizji. Izabela Borańska "Nasz Dziennik" 2008-05-28

Autor: wa