Obrona być może bez... Głowackiego
Treść
Arkadiusz Głowacki jest w dobrej formie, ale w tym sezonie ekstraklasy ma już na koncie żółte kartki, dlatego trener Wisły Maciej Skorża zastanawia się, czy reprezentacyjny środkowy obrońca powinien zagrać w sobotnim - początek o godz. 18 - meczu z Jagiellonią Białystok, bo w następnych spotkaniach "Biała Gwiazda" zmierzy się 20 października z Cracovią, a 28 października z Legią. Ewentualna czwarta kartka w jutrzejszej konfrontacji z beniaminkiem eliminowałaby kapitana z derbowego występu. - Będę szukał rozwiązania alternatywnego na środku obrony, może nawet w najbliższą sobotę - przyznał szkoleniowiec. I rozważa więc zastąpienie Głowackiego przez Dariusza Dudkę lub Adama Kokoszkę, względnie Michaela Thwaite'a. Wczoraj wiślacy trenowali dopiero o godz. 17 - na głównym boisku przy jupiterach. I robili pierwsze taktyczne przymiarki do potyczki z Jagiellonią - rozegranie piłki w ataku pozycyjnym, schematy pod obronę drużyny z Białegostoku. Najważniejsze, że w zajęciach uczestniczyli wszyscy zawodnicy, także Paweł Brożek i Mauro Cantoro narzekający po niedzielnej wizycie w Chorzowie na stłuczenia oraz poszkodowani w środę w Bełchatowie, w Pucharze Ekstraklasy, Piotr Brożek i Krzysztof Mączyński. Trener Skorża, mimo remisu 1-1 z PGE GKS pochwalił kilku graczy. Co więcej, w tajemniczej umowie z zespołem, nie uwzględnił pochopnie podyktowanego przez arbitra karnego, potraktował to spotkanie jako ...zwycięskie. - Zawodnicy wynegocjowali to ze mną - stwierdził szkoleniowiec. - Jestem zdecydowanie bardziej zadowolony z meczu z Bełchatowem niż z poprzedniego w Pucharze Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze. Adam Kokoszka, Michael Thwaite, Patryk Małecki, Krzysztof Mączyński, nawet Przemysław Rygielski pokazali dobrą grę. Rzadko mi się zdarza chwalić piłkarzy tak konkretnie, ale tym razem wskazuję tych, którzy dużo zyskali w moich oczach - powiedział Maciej Skorża. - Jean Paulista w drugiej połowie też grał dla drużyny. Zapytany o najbliższego rywala, podkreślił: - Jagiellonia jest w dobrej formie, notuje ostatnio dobre wyniki, nie ma Kałużnego, ale pojawił się Wasiluk. W dobrej dyspozycji jest chyba Sotirović i razem z Sobocińskim tworzy bardzo groźny, duet ofensywny. Nie możemy na pewno ich zlekceważyć, pozwolić Jagiellonii na niebezpieczne kontry, co pokazała już w przedsezonowym sparingu z nami. Liczę, że mikrocykl dla zawodników z podstawowego składu lżejszy, z dniem wolnego, pozwoli im zagrać w sobotę z wigorem, do czego przyzwyczailiśmy kibiców i że odzyskamy radość z gry, świeżość. I taką Wisłę wszyscy zobaczą. (SAS) 25 tysięcy w Poznaniu Zainteresowanie spotkaniem Lecha z Legią jest ogromne. Na trybunach zasiądzie ponad 25 tysięcy kibiców, których nie odstraszyły dość wysokie ceny biletów - 55 i 75 złotych. W sprzedaży są specjalne koszulki, wyprodukowane z okazji meczu. Program 10. kolejki Orange Ekstraklasy: Piątek: Odra Wodzisław Śl. - Ruch Chorzów (godz. 19), Widzew Łódź - ŁKS Łódź (20) Sobota: PGE GKS Bełchatów - Polonia Bytom (18), Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok (18, sędzia Marcin Szulc z Warszawy), Górnik Zabrze - Zagłębie Sosnowiec (18), Lech Poznań - Legia Warszawa (18), Kolporter Korona Kielce - Cracovia (18, sędzia Marek Mikołajewski z Ciechanowa) Niedziela: KGHM Zagłębie Lubin - Groclin Grodzisk Wlkp. (18.15). "Dziennik Polski" 2007-10-05
Autor: wa