Nie będzie zwolnień w fabrykach Opla
Treść
Pracownicy polskich fabryk Opla mogą być na razie spokojni o swoje miejsca pracy. Resort rozwoju poinformował, że do 2019 r. nie będzie zmian w zatrudnieniu. Wszystko wskazuje na to, że francuski koncern PSA, który przejął od Niemców Opla, nie zamierza wycofywać się z Polski.
Zamkniecie polskich fabryk przez nowego właściciela byłoby nieracjonalne. Są to bardzo wydajne i nowoczesne zakłady – wskazuje wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński. Do resortu docierają pozytywne informacje w tej sprawie – zaznacza.
– Zdziwilibyśmy się, gdyby nowy właściciel chciał zamykać te zakłady. Są to bardzo nowoczesne zakłady, z niższymi kosztami pracy aniżeli w krajach zachodnich i o bardzo wysokiej wydajności. Decyzje, które dla tych krajów byłyby niekorzystne, byłyby absolutnie nieracjonalne z punktu widzenia ekonomicznego. Informacje, które do tej pory docierały do rządu, mówiły o tym, że te zakłady będą dalej funkcjonowały ze względu na swoją silną pozycję w Europie – mówi Jerzy Kwieciński.
Na początku marca francuski koncern PSA kupił od General Motors firmę Opel oraz jego brytyjską markę Vauxhal. Umowa opiewa na ponad 2 mld euro. Niemcy sprzedały ponad 12 zakładów produkcyjnych, w których pracuje ok. 40 tys. osób.
General Motors Manufacturing Poland zatrudnia ponad 4 tys. osób. W skład spółki wchodzą trzy zakłady: fabryka samochodów osobowych w Gliwicach, zakład produkcji silników w Tychach oraz zlokalizowane w Tychach Centrum Usług Wspólnych.
Francuski koncern stał się drugim co do wielkości producentem samochodów w Europie.
RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 15 kwietnia 2017
Autor: mj