Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Nawałnice przeszły nad Polską

Treść

Podtopione domy, zalane ulice, powalone drzewa, płonące od pioruna domy i obiekty gospodarskie, zniszczone uprawy rolne - to bilans nawałnic, które w sobotę przeszły nad Podkarpaciem, Małopolską oraz województwem łódzkim.

Gwałtowna ulewa na Podkarpaciu sparaliżowała ruch komunikacyjny w kilku miejscowościach regionu. Intensywnie opady deszczu dały się we znaki m.in. mieszkańcom Rzeszowa, a zwłaszcza Dębicy, gdzie kanały i studzienki kanalizacyjne z trudem pochłaniały wodę tworzącą miejscami rwące uliczne potoki. W nocy z soboty na niedzielę pełne ręce roboty mieli strażacy, którzy interweniowali kilkadziesiąt razy m.in. przy wypompowywaniu wody z zalanych obiektów użyteczności publicznej, mieszkań, piwnic oraz przy usuwaniu połamanych drzew. Tylko w miejscowości Jaźwiny i Borowa (powiat dębicki) woda podtopiła prawie 50 budynków, w tym dwie szkoły. We znaki dały się również burze gradowe towarzyszące nawałnicy. Grad wielkości kurzego jaja wyrządził spore straty m.in. w plantacjach malin, porzeczek, ucierpiały również sady owocowe. Ze wstępnych szacunków wynika, że straty w uprawach rolnych wywołane gradobiciem mogą sięgnąć nawet 80 proc. Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło jednak w miejscowości Kamienica Dolna koło Dębicy, gdzie jadący podczas burzy samochód osobowy z powodu słabej widoczności wyłamał barierki mostu, a następnie wpadł do rzeki. W wyniku wypadku ranne zostały cztery osoby, w tym dwoje dzieci.
Do lokalnych podtopień doszło także w Małopolsce. W okolicach Nowego Targu, Nowego Sącza i Bochni woda zalała piwnice wielu domów, a porywisty wiatr połamał szereg drzew, utrudniając ruch drogowy. Podobnie było w południowej części województwa łódzkiego, gdzie strażacy interweniowali ponad 120 razy. W wyniku nawałnicy najbardziej ucierpiały powiaty radomszczański i opoczyński oraz Piotrków Trybunalski i Tomaszów Mazowiecki. W Piotrkowie Trybunalskim woda zalała m.in. kotłownię w szpitalu i budynek hospicjum, a piorun, który uderzył w maszt antenowy straży i policji, utrudniał łączność radiową. Z kolei w powiecie radomszczańskim od uderzenia piorunów zapaliły się: budynek mieszkalny, trzy stodoły i obora.
Mariusz Kamieniecki

"Nasz Dziennik" 2006-06-19

Informacja z serwisu www.iap.pl

Autor: ab