Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Nauczyciele chcą podwyżek

Treść

Płace najmłodszych stażem nauczycieli - stażystów i kontraktowych - są na dramatycznym poziomie, dlatego to właśnie oni otrzymają najwyższe podwyżki w przyszłym roku - tak wiceminister edukacji Krystyna Szumilas uzasadnia pomysł zmian w systemie wynagradzania nauczycieli. Jak podkreśliła wiceminister Szumilas, podwyżki dla nauczycieli są dużo wyższe od planowanych w przyszłym roku podwyżek w sferze budżetowej - mają one wynieść 3,9 proc. i w gospodarce - tu planowany jest wzrost o 4,3 procent. Związki zawodowe zgodnie określają propozycję rządu jako niezadowalającą - chcą zwiększenia płac nauczycieli o 50 proc., niezależnie od stopnia awansu nauczycieli. - Propozycja rządowa nie satysfakcjonuje związkowców. Jutro ma dojść do spotkania przedstawicieli ZNP, Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" oraz Forum Związków Zawodowych mającego na celu wypracowanie wspólnego stanowiska na dalsze negocjacje. Oświatowa "Solidarność" i FZZ też krytykują propozycję rządową. Na środowe południe zaplanowana jest również kolejna tura rozmów związkowców ze stroną rządową, którą reprezentują przedstawiciele resortów: edukacji, pracy i finansów oraz sekretarz stanu w kancelarii premiera Michał Boni. IB, PAP "Nasz Dziennik" 2008-06-24

Autor: wa