MORDercze terminy

Treść

W Małopolskich Ośrodkach Ruchu Drogowego brakuje egzaminatorów.

Wprawdzie zainteresowanych pracą jest dużo, ale wymagania i oczekiwane kwalifikacje często okazują się dla nich zbyt wysokie. W Krakowie kandydaci na kierowców muszą czekać na egzamin ponad miesiąc.

100-150 osób codziennie zdaje egzamin na prawo jazdy w Małopolskich Ośrodkach Ruchu Drogowego. To niewiele; chętnych jest znacznie więcej, brakuje jednak egzaminatorów.

- Wakacje są zawsze trudnym okresem, ponieważ zgłasza się do nas więcej osób niż zwykle - mówi Artur Then, dyrektor MORD w Krakowie. Podobnie było w ubiegłym roku.

- Ludzie stali w kolejkach od 6 rano, żeby zapisać się na egzamin, a i tak wyznaczony termin wypadał dopiero za miesiąc lub nawet dwa miesiące - mówi Katarzyna, która w ubiegłym roku zdawała egzamin w krakowskim ośrodku.

- Zarejestrowałam się 23 maja i dostałam termin dopiero na 6 lipca - mówi Ania, krakowianka, która niedawno przystąpiła po raz pierwszy do egzaminu

- Kurs skończyłam w maju i wykupiłam jeszcze dodatkowe 20 godzin jazdy. Gdybym nie jeździła przez ponad miesiąc, mogłabym sporo zapomnieć - tłumaczy Ania. Obecnie najwcześniejszy termin egzaminu w Krakowie jest wyznaczany na 21 sierpnia.

- Czas oczekiwania jest za długi, przez co łatwo wyjść z wprawy. Nie wyobrażam sobie zdawania egzaminu bez dodatkowych lekcji - mówi 19-letnia Basia.

Nieco lepiej jest w Tarnowie i Nowym Sączu, gdzie kandydaci czekają 25-27 dni. Aby skrócić ten czas, małopolskie ośrodki chcą zatrudniać kolejnych pracowników. W Tarnowie pracę mogłoby znaleźć dwóch egzaminatorów, ośrodki krakowski i nowosądecki mają po 4-5 wolnych miejsc.

- Pracuje u nas 27 egzaminatorów. Mimo że zatrudniliśmy ostatnio cztery nowe osoby, to wciąż za mało, żeby zlikwidować ten problem - mówi dyrektor Then. Kandydat na egzaminatora powinien legitymować się wykształceniem wyższym, posiadać prawo jazdy kategorii B przez co najmniej sześć lat i być niekarany. Nie może mieć przeciwwskazań zdrowotnych i psychologicznych do wykonywania zawodu. Kandydaci uczestniczą w kursie, który kończy się egzaminem.

- Patrząc na liczbę osób, które się do nas zgłaszają, można powiedzieć, że chętnych nie brakuje - mówi Andrzej Nowicki, zastępca dyrektora tarnowskiego MORD. Nie każdy jednak otrzymuje uprawnienia egzaminatora.

- Egzamin jest bardzo trudny - przyznaje Artur Then. Zdaje tylko około 30 proc. kandydatów.

Od stycznia 2006 r., kiedy zmieniły się zasady egzaminowania, problem braku odpowiedniej liczby egzaminatorów stał się poważniejszy. Egzamin trwa obecnie około godziny, a nie 40 minut jak dawniej, więcej czasu przeznacza się na jazdę po mieście, a mniej na wykonanaie zadań na placu manewrowym. O kolejności egzaminowania poszczególnych kandydatów decyduje losowanie komputerowe. Można czekać na swoją kolejkę piętnaście minut, ale można również trzy godziny.

Zmieniły się też koszty egzaminu. Test teoretyczny kosztuje 22 zł, czyli tylko o 2 zł więcej niż w ubiegłym roku. Znacznie droższa jest natomiast część praktyczna. Przed styczniem kursanci płacili 74, a teraz 112 zł. Jeśli doliczyć do tego koszt 30-godzinnego kursu (1100 - 1200 zł) i jeszcze dodatkowe godziny jazdy, to wychodzi spora kwota. Przyszli kierowcy uważają, że skoro płacą tak wiele, to egzamin powinien być przeprowadzany w bardziej komfortowych warunkach.

- We wrześniu na pewno będzie łatwiej - obiecuje dyrektor Then. - Kandydaci na kierowców będą krócej czekali na egzamin. KATARZYNA KLIMEK

Pensja egzaminatora

Z informacji przekazanych nam przez Urząd Marszałkowski wynika, że wynagrodzenia egzaminatorów (razem z dodatkami za wysługę lat i ewentualnymi premiami) wynoszą od 5,4 tys. do 7,85 tys. zł.

Najwięcej mogą zarobić egzaminatorzy w Małopolskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Tarnowie. Tam egzaminator nadzorujący może zarabiać od 6,77 do 7,85 tys. zł, a egzaminator I stopnia - od 6,14 do 7,72 tys. zł.

W MORD w Nowym Sączu pensja egzaminatora nadzorującego wynosi od 5,82 do 6,54 tys. zł, a egzaminatora I stopnia - od 5,62 do 6,34 tys. zł. W MORD w Krakowie egzaminatorzy zarabiają odpowiednio 6,12-6,64 tys. zł i 5,42-5,88 tys. zł.

Ostatnio Zarząd Województwa Małopolskiego podniósł wynagrodzenia dyrektorom MORD. Dyrektorska pensja zasadnicza z dodatkiem wynosi po podwyżce 7,25 tys. zł, gdy poprzednio wahała się od 5,4 do 5,7 tys. zł. Do pensji zasadniczej z dodatkiem trzeba jeszcze doliczyć kilkaset złotych za wysługę lat, więc pensja może przekraczać 8 tys. zł.

(GEG)

"Dziennik Polski" 2006-07-11

Autor: ab