Modne oświetlenie za pół miliona złotych
Treść
Zakopiańscy radni z komisji ekonomiki spierali się wczoraj z burmistrzem miasta Januszem Majchrem o to, czy jeden milion złotych zaoszczędzony na niezrealizowanej inwestycji drogowej można wydać na podwyżki dla nauczycieli i zakup nowego oświetlenia świątecznego.
Punkt w projekcie uchwały o zmianach w tegorocznym budżecie dotyczący przeniesienia środków z niewykonanego remontu mostu na Walowej Górze wzbudził gorącą dyskusję. Milion złotych miał zostać rozdysponowany m.in. na podwyżki pensji nauczycielskich o pięć procent (kwota 579 tys. zł wraz z pochodnymi wynagrodzeń) oraz na zakup i montaż dekoracji świąteczno-noworocznej na ulicach Zakopanego (kolejne 500 tys. zł).
- Lepiej najpierw wyremontować chodniki, a potem martwić się o ładne ich oświetlenie na święta - apelował przewodniczący komisji ekonomiki Leszek Dorula.
Burmistrz Janusz Majcher tłumaczył, że obecne oświetlenie świąteczne jest w fatalnym stanie i każdego roku jego naprawa kosztuje ok. 100 tys. zł. - Wzorem innych miast postanowiliśmy zakupić białe światło, które stało się bardzo modne i pięknie oświetla np. Kraków - powiedział burmistrz. Dodał, że remont mostu nie mógł być wykonany, ponieważ do tej pory nie wyjaśniono kwestii własnościowych jednego z jego przyczółków. - A pieniądze dla nauczycieli muszę wydać teraz, nawet jeśli nie mam pewności, czy ministerstwo nam je zwróci - podsumował burmistrz, zobowiązując się jednocześnie, że remont chodników na pewno zostanie zrealizowany.
(RAV)
"Dziennik Polski" 2007-09-12
Autor: wa