Mieszali w paliwach
Treść
13 osób zatrzymała wczoraj krakowska Prokuratura Apelacyjna w śledztwie dotyczącym afery paliwowej. Wśród zatrzymanych są członkowie kierownictwa grupy przestępczej, która podrabiała, a potem rozprowadzała paliwa. Zatrzymania były możliwe dzięki świadkowi koronnemu, który zdecydował się na współpracę z krakowskimi śledczymi. Przekazał on prokuraturze informacje na temat sieci dystrybucji podrabianego paliwa. Podejrzani działali od 2004 do 2006 r. w czterech województwach: małopolskim, śląskim, podkarpackim i świętokrzyskim. Trudnili się mieszaniem paliw, a także ich sprzedażą na stacjach benzynowych. Grupa rozprowadzała także odbarwiony olej opałowy, paliwo żeglugowe oraz produkty uzyskiwane nielegalnie z niemieckich rafinerii. Prokuratura szacuje, że do obrotu wprowadzono co najmniej 25 mln litrów paliwa. W wyniku działalności przestępczej Skarb Państwa, a także indywidualni odbiorcy ponieśli co najmniej 55 mln zł strat. Wczoraj zatrzymani składali w prokuraturze wyjaśnienia. Po przesłuchaniach prokurator podejmie decyzję o środkach zapobiegawczych. Podczas konferencji prasowej minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zaprzeczył wypowiedzi Romana Giertycha, w której lider LPR stwierdził, że większość działań krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej w sprawie mafii paliwowej została podjęta w czasie pracy komisji orlenowskiej, a więc jeszcze przed rządami PiS. Minister Ziobro podkreślił, że w ostatnich dwóch latach prokuratura postawiła zarzuty 240 osobom, zaś do sądu wpłynęły akty oskarżenia przeciwko 94 osobom. (STRZ) "Dziennik Polski" 2007-09-18
Autor: wa