Mandatów nie było
Treść
Od wczoraj jazda samochodem bez włączonych świateł jest wykroczeniem, ale większość kierowców wzięła sobie do serca nowy przepis. Mandatów w Małopolsce na razie nie było.
- Jest nieźle. Przeważająca większość kierowców jeździ na światłach. Wyłapujemy tylko jednostkowe przypadki łamania przepisu. Na razie kontrole kończą się pouczeniem. Przyjęliśmy zasadę, że w pierwszym dniu obowiązywania nowych przepisów mandatów nie będziemy nakładać - mówi nadkom. Krzysztof Dymura z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Krakowie.
Na wyrozumiałość "drogówki" w najbliższych dniach nie ma już co liczyć. Brak świateł podczas jazdy przez całą dobę może nas kosztować od 20 do 500 zł. Ponieważ tego wykroczenia nie uwzględnia jeszcze policyjny taryfikator kar, o wysokości mandatu na razie decydować będą kontrolujący nas funkcjonariusze.
Zmiany w taryfikatorze zostaną wprowadzone dopiero za kilka tygodni. Najprawdopodobniej będzie to 100 zł (taka była wysokość mandatu za jazdę bez wymaganych świateł od 1 października do ostatniego dnia lutego). Na razie za brak świateł nie dostaniemy punktów karnych, popełnienie tego wykroczenia będzie jedynie odnotowane w policyjnej kartotece. Za parę tygodni (po uwzględnieniu zmian w taryfikatorze) zostaną nam dopisane dwa punkty. (EK)
Tunel za dwa lata
Od wczoraj w Polsce obowiązują przepisy określające minimalne odległości w tunelach o długości ponad 500 m, znajdujących się poza obszarem zabudowanym. W takim tunelu samochody osobowe w trakcie jazdy powinno dzielić co najmniej 50 m, zaś gdy stoją w korku - co najmniej 5 m.
W kraju nie ma jeszcze tak długich tuneli poza terenem zabudowanym. Pierwszy powstanie w Lalikach na trasie Bielsko Biała-Zwardoń, dopiero za 2 lata.
(GEG), "Dziennik Polski" 2007-04-18
Autor: ea