M. Przeworska: Przed wyborami o rolnictwie mówi się dużo, a po wyborach wieś staje się obszarami wiejskimi. Ludzie nie doceniają, kim jest rolnik i jak ważne zadanie pełni w całym społeczeństwie
Treść
Przed wyborami rolnicy jako tacy są w centrum zainteresowania i o rolnictwie mówi się dużo. Jak tylko wybory się kończą, to wieś nagle staje się obszarami wiejskimi. Wtedy politycy bardziej nastawiają się na przypodobanie ludziom, którzy mieszkają na obszarach wiejskich, ale nie żyją z rolnictwa. Ludzie nie doceniają, kim jest rolnik i jak ważne zadanie pełni w całym społeczeństwie – powiedziała Monika Przeworska, dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej, na antenie Radia Maryja w sobotniej audycji „Aktualności dnia”.
W Katowicach odbyła się dwudniowa konwencja programowa Prawa i Sprawiedliwości. Oprócz polityków do debaty zostali zaproszeni niezwiązani z partią ludzie, m.in. z sektora rolniczego. Poseł Mateusz Morawiecki przekonywał, że partia jest już po rachunku sumienia.
– Ciężko to oceniać. Wiele zrozumieli, m.in. jakie ogromne przełożenie mają pewne głosowania. Zrozumieli też, że wieś nie działa w ten sposób, że wystarczy rzucić jakieś pieniądze i o wszystkim zapomni. (…) Mam nadzieję, że tu odrobili lekcję. Tworzą jakiś projekt. Nawet jeżeli wygra się wybory, ale nie ma się pomysłu na to, jak pierwsze dni przebrnąć, to efekty później są mało spektakularne i nie wpływają dobrze na poprawę sytuacji konkretnego sektora. Cieszy więc, że debata odbyła się dużo wcześniej – powiedziała Monika Przeworska.
17 października Sejm przegłosował nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, wedle której zakazana zostanie hodowla zwierząt na futra, z wyjątkiem królików. Za dokumentem opowiedziało się 100 posłów PiS, Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga, Lewica oraz Partia Razem. [czytaj więcej]
– Nadal posłowie myślą, że jest to sektor, który można zamknąć, co nie będzie miało żadnych negatywnych implikacji na inne branże. To nieprawda. Są błędy, których się nie wybacza. A jeżeli ktoś robi coś po raz kolejny, to ciężko uwierzyć w przypadkowość. Niemniej zobaczymy, na czym to poprzestanie – zaznaczyła dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej.
– Przed wyborami rolnicy są w centrum zainteresowania i o rolnictwie mówi się dużo. Jak tylko wybory się kończą, to wieś nagle staje się obszarami wiejskimi. Wtedy politycy bardziej nastawiają się na przypodobanie ludziom, którzy mieszkają na obszarach wiejskich, ale nie żyją z rolnictwa. (…) Ludzie nie doceniają, kim jest rolnik i jak ważne zadanie pełni w całym społeczeństwie – dodała.
Polska – wbrew zapowiedziom polityków Koalicji Obywatelskiej – nie sprzeciwiła się podpisaniu umowy handlowej między Unią Europejską a krajami bloku Mercosur. Kanclerz Niemiec, Friedrich Merz, oświadczył, że Wspólnota zamierza ratyfikować porozumienie jednomyślnie.
– W wielu mediach można usłyszeć, że Polska się temu sprzeciwia. Komunikat ze strony kanclerza Niemiec jest jednoznaczny. Mamy dysonans poznawczy. Ktoś tu kłamie i obawiam się, że nie jest to kanclerz Merz. Z jednej strony jest uderzająca w rolnictwo umowa z krajami Mercosur. Z drugiej strony mieliśmy dyskusję na temat ETS 2. Tutaj znowu słyszymy z niektórych mediów, że problem odszedł w siną dal. (…) Natomiast w dokumentach okazuje się, że w konkluzjach szczytu takiego przekazu brak. ETS 2 wejdzie. To oznacza, że cena energii znów pójdzie w górę. Szacuje się, że cena węgla podrożeje o ok. 600-1000 zł w związku z założeniem nowego podatku klimatycznego – wskazała.
Cała rozmowa z Moniką Przeworską dostępna jest do odsłuchania [w tym miejscu].
radiomaryja.pl
źródło: radiomaryja.pl, 28 października 2025
Autor: dj