Lotnisko dla samorządu

Treść

Wszystko wskazuje, że samorząd lokalny przejmie wkrótce kontrolę nad Międzynarodowym Portem Lotniczym Kraków-Balice. Ministerstwo Obrony Narodowej zgodziło się na przekazanie 16 hektarów potrzebnych pod rozbudowę terminala pasażerskiego.

O grunty potrzebne pod rozbudowę cywilnej części lotniska w Balicach władze województwa występowały wielokrotnie. Dotąd albo nie otrzymywały odpowiedzi, albo była ona negatywna. W tym tygodniu do Urzędu Marszałkowskiego dotarło pismo z Ministerstwa Obrony Narodowej, w którym wiceminister Marek Zająkała przyznaje, iż istnieje możliwość przekazania około 16 hektarów. Wiceminister poinformował też, że rozpoczęto przygotowania do przekazania nieruchomości Agencji Mienia Wojskowego, która odda je później Urzędowi Marszałkowskiemu. Do formalnego przejęcia gruntów przez samorząd jeszcze więc daleko (Urząd Marszałkowski m.in. musi pokryć koszty wydzielenia geodezyjnego działki), ale sam fakt pozytywnej odpowiedzi administracji rządowej to poważny przełom i pierwsze zielone światło dla rozwoju lotniska.

Jeżeli rzeczywiście dojdzie do przejęcia przez województwo małopolskie owych 16 hektarów, zostaną one później wniesione do spółki MPL Kraków-Balice. Obecnie Małopolska ma 13,75 proc. udziałów w spółce, ale trwa jeszcze procedura związana z wniesieniem aportu (działki i gotówki) o wartości 7,14 mln zł, dzięki czemu udziały województwa przekroczą 20 proc. Kolejnych kilka procent samorząd zyska po wniesieniu następnych gruntów (0,58 ha) o wartości blisko 2,5 mln zł. Przekazanie MPL aż 16 hektarów spowoduje, że udziały województwa zbliżą się do 50 procent. Dziś głównym udziałowcem MPL Kraków-Balice jest Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze.

Marszałek małopolski Janusz Sepioł podkreśla, że samorząd lokalny może wkrótce przejąć kontrolę nad cywilną częścią lotniska w Balicach, bo Ministerstwo Transportu i Budownictwa opowiada się za przekazaniem lokalnym samorządom wszystkich lotnisk regionalnych.

- Najprawdopodobniej większościowe udziały nie trafią tylko do marszałka; np. razem z prezydentem Krakowa samorząd wojewódzki miałby większość udziałów w MPL Kraków-Balice - mówi Janusz Sepioł. Taki scenariusz jest tym bardziej prawdopodobny, że miasto przymierzało się także do przekazania MPL swoich działek leżących w sąsiedztwie lotniska.

Ponieważ spółka MPL nie mogła doczekać się na pozytywną reakcję w sprawie gruntów potrzebnych pod rozbudowę terminala pasażerskiego, przygotowała plany inwestycyjne, zgodnie z którymi nowy terminal miałby stanąć w innym miejscu. Gdyby do przekazania 16 hektarów doszło szybko, wówczas plany można by jeszcze zmienić. Jeżeli jednak potrwa to dłużej, nowa działka będzie potrzebna na kolejny budynek dla pasażerów, bo istniejący i zaplanowany już terminal pozwoliłby na obsługę około 3 mln pasażerów rocznie, a trzeci obiekt dawałby możliwość podwojenia tej liczby.

(GEG)

"Dziennik Polski" 2006-02-24

Autor: ab