Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Leon Knabit OSB: "Apelujemy więc do rodziców: W waszych rękach leży przyszłość nauczania religii w szkołach..."

Treść

Niezależnie od tego, w jakim kierunku pójdzie nowy Parlament Europejski, jedno jest pewne – my, chrześcijanie, musimy zachować kształt rodziny według tego, co objawił nam Bóg, a zdrowy rozum dyktuje: mężczyzna i kobieta złączeni nierozerwalnym węzłem, a owocem tego dzieci. Taki układ zapewnia wszystkim równość wobec Boga i poszanowanie każdej osoby, bez uciekania się do rozmaitych manipulacji spowodowanych opinią, jakoby właśnie ten układ powodował nierówności i prowadził do krzywdy drugiego człowieka. Dlatego sprzeciwiamy się wszelkim próbom zmiany istniejącego porządku. Oczywiście, chcemy ze wszystkich sił starać się, by w tym porządku nie dopuszczać do wypaczeń, które niszczą godność rodziny i konkretnej osoby. W tym duchu chcemy wychowywać człowieka od najmłodszych lat. Na szczęście mamy to (jeszcze!) prawnie zagwarantowane.

Artykuł 12 obowiązującego wciąż Konkordatu brzmi:

1. Uznając prawo rodziców do religijnego wychowania dzieci oraz zasadę tolerancji, Państwo gwarantuje, że szkoły publiczne podstawowe i ponadpodstawowe oraz przedszkola, prowadzone przez organy administracji państwowej i samorządowej, organizują zgodnie z wolą zainteresowanych naukę religii w ramach planu zajęć szkolnych… i przedszkolnych

4. W sprawach treści nauczania i wychowania religijnego nauczyciele religii podlegają przepisom i zarządzeniom kościelnym, a w innych sprawach przepisom państwowym.

5. Kościół Katolicki korzysta ze swobody prowadzenia katechezy dla dorosłych, łącznie z duszpasterstwem akademickim.

I do tego Artykuł 14:

1. Kościół Katolicki ma prawo zakładać i prowadzić placówki oświatowe i wychowawcze, w tym przedszkola oraz szkoły wszystkich rodzajów, zgodnie z przepisami prawa kanonicznego i na zasadach określonych przez odpowiednie ustawy.

A tymczasem ostatnio w niektórych mediach i środowiskach – nawet katolickich – coraz częściej słyszy się głosy sugerujące wyeliminowanie nauki religii ze szkół bądź zmniejszenie wymiaru jej nauczania. Widać nie znają ustawy o systemie oświaty z roku 1991 i rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach, gdzie wyraźnie jest napisane:

Nauka religii w przedszkolach i szkołach publicznych wszystkich typów odbywa się w wymiarze dwóch zajęć przedszkolnych (właściwych dla danego poziomu nauczania) lub dwóch godzin lekcyjnych tygodniowo. Wymiar lekcji religii może być zmniejszony jedynie za zgodą biskupa diecezjalnego Kościoła Katolickiego albo władz zwierzchnich pozostałych kościołów i innych związków wyznaniowych.

A zatem ostrożnie, bo na straży obecnych ustaleń w sprawie nauki religii (i nie tylko) stoi Konkordat, który jako zawarty między dwoma państwami jest aktem wyższego rzędu aniżeli ustawa któregokolwiek z tych państw. Wszelakie zmiany zapisów w Konkordacie wymagają zgody obu stron.

Obowiązki zaś państwa w sprawie nauczania religii określa art. 12 wspomnianej ustawy:

1. Publiczne przedszkola, szkoły podstawowe i gimnazja organizują naukę religii na życzenie rodziców, publiczne szkoły ponadgimnazjalne na życzenie bądź rodziców, bądź samych uczniów; po osiągnięciu pełnoletności o pobieraniu nauki religii decydują uczniowie.

2. Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania w porozumieniu z władzami Kościoła Katolickiego i Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych określa, w drodze rozporządzenia, warunki i sposób wykonywania przez szkoły zadań, o których mowa w ust. 1.

Obowiązki dyrektora szkoły publicznej dotyczące organizacji nauki religii w szkole zostały więc jasno określone – bez względu na to, czy nauczanie tych lekcji finansuje rząd czy samorząd.

Podsumowując, stwierdzić należy, że na wniosek rodziców nauka religii w szkołach i przedszkolach publicznych jest obowiązkowa i bezpłatna, a dyrektorzy tych placówek mają obowiązek umieszczania lekcji religii w planie organizacyjnym w wymiarze dwóch lekcji tygodniowo. Apelujemy więc do rodziców: W waszych rękach leży przyszłość nauczania religii w szkołach. Od Waszej postawy zależy teraźniejszość i przyszłość Kościoła w Ojczyźnie. W kraju Świętego Jana Pawła II.

Warto jeszcze na koniec przypomnieć preambułę ustawy o oświacie, w której ustawodawca jasno formułuje, jakie wartości w wychowaniu dzieci i młodzieży uważa za najważniejsze:

Oświata w Rzeczypospolitej Polskiej stanowi wspólne dobro całego społeczeństwa; kieruje się zasadami zawartymi w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a także wskazaniami zawartymi w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych oraz Konwencji o Prawach Dziecka. Nauczanie i wychowanie – respektując chrześcijański system wartości – za podstawę przyjmuje uniwersalne zasady etyki. Kształcenie i wychowanie służy rozwijaniu u młodzieży poczucia odpowiedzialności, miłości ojczyzny oraz poszanowania dla polskiego dziedzictwa kulturowego, przy jednoczesnym otwarciu się na wartości kultur Europy i świata. Szkoła winna zapewnić każdemu uczniowi warunki niezbędne do jego rozwoju, przygotować go do wypełniania obowiązków rodzinnych i obywatelskich w oparciu o zasady solidarności, demokracji, tolerancji, sprawiedliwości i wolności.

Felieton pochodzi z książki I przemija, i trwaO autorze: Leon Knabit OSB – ur. 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, benedyktyn, w latach 2001-2002 przeor opactwa w Tyńcu, publicysta i autor książek. Jego blog został nagrodzony statuetką Blog Roku 2011 w kategorii „Profesjonalne”. W 2009 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Źródło: ps-po.pl, 1 kwietnia 2019

Autor: mj