Lekarstwa z komputera

Treść

Rozmowa z prof. IRENĄ ROTERMAN-KONIECZNĄ, kierownikiem Zakładu Bioinformatyki i Telemedycyny Collegium Medicum UJ - Dziś w Krakowie rozpoczyna się międzynarodowa konferencja informatyczno-farmaceutyczna. W jaki sposób można połączyć dwie tak odległe dziedziny? - Projektowanie leków zaczyna się od komputerowej symulacji działania potencjalnego specyfiku. Dopiero kiedy taka symulacja spełnia nasze oczekiwania, zaczyna się czasochłonna i kosztowna praca laboratoryjna. Informatycy pracują nad nową siecią komputerową udostępniającą duże moce obliczeniowe, rozproszone w licznych ośrodkach komputerowych. Chcąc przetestować tę sieć, potrzebują użytkowników, którzy poślą do niej zadania wymagające dużych mocy obliczeniowych, a farmakologia właśnie takich dużych mocy potrzebuje. Rozpoczynająca się dziś konferencja EuChinaGrid z udziałem naukowców z Europy i Chin daje możliwość zaprezentowania owoców tej interdyscyplinarnej współpracy. - Jak w praktyce wygląda komputerowe projektowanie leków? - Analizujemy białko, którego funkcję chcemy korygować, za pomocą molekuły (pojedyncza cząsteczka związku chemicznego - red), która potencjalnie może się okazać lekiem. Z reguły testujemy serie różnych molekuł, które mogą być lekami. W praktyce okazuje się, że tylko co 10. spełnia nasze oczekiwania. Po symulacjach komputerowych przechodzimy do fazy eksperymentów. Poprzedzanie badań analitycznych symulacjami eliminującymi niewłaściwie dobrane molekuły znacznie obniża koszty poszukiwania nowych leków. - Współczesna farmakologia zdecydowanie różni się od tej sprzed dwudziestu lat. Czy da się przewidzieć, w jakim kierunku teraz będzie się rozwijać? - Farmakologia ma przed sobą jasny cel: projektowanie terapii - w tym leków - indywidualnie dla danego pacjenta. W tej chwili produkcja leków odbywa się masowo, a wiadomo przecież, że na tę samą substancję każdy organizm może zareagować inaczej. Odkąd znany jest kompletny genom ludzki oraz zmienności osobnicze, indywidualne projektowanie leków jest właściwie w naszym zasięgu. Być może w niedalekiej przyszłości pacjent po diagnozie lekarskiej otrzyma pakiet leków skomponowanych wyłącznie dla niego. W ten sposób uda nam się wykluczyć lub zminimalizować działania uboczne leków. Rozmawiała: MAGDALENA OBERC "Dziennik Polski" 2007-10-17

Autor: wa