Laserem bez krwi

Treść

U bonifratrów nowy sposób operowania prostaty

W szpitalu Zakonu Bonifratrów - po raz pierwszy w Krakowie - odbyła się wczoraj nowatorska operacja prostaty z użyciem lasera. Światło zielone - generowane przez urządzenie - jest całkowicie absorbowane przez hemoglobinę, w związku z czym nie występuje krwawienie w trakcie operacji.

- Metoda polega na odparowaniu tej części gruczołu krokowego, która przeszkadza w odpływie moczu, co stanowi przecież istotę choroby - tłumaczy dr Marek Lipiński, który przyjechał do Krakowa wraz z prof. Leszkiem Jerominem z Kliniki Urologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, gdzie przeprowadzono pierwszą w Polsce operację metodą laserową. - Najważniejsze jednak jest to, że dzięki nowoczesnej aparaturze zabieg usuwania prostaty jest procedurą jednego dnia. Jest bezpieczny, bezbolesny, bo przeprowadzany w znieczuleniu ogólnym. Pacjent przychodzi do szpitala rano, a na obiad idzie do domu. Idealny dla chorych z zaburzeniami krążenia, krzepnięcia lub z cukrzycą. Nie trzeba zakładać cewnika, nie ma obawy zakażenia.

W Łodzi operacje z użyciem lasera przeprowadzane są od sierpnia 2003 r. - Przez ten czas wyleczyliśmy ponad 180 chorych. Na prawie 20 tysięcy mężczyzn operowanych w naszym kraju każdego roku metodą tradycyjną, to można powiedzieć niewiele. Hamulcem jest cena, bo jest to procedura droga - zabieg kosztuje 9 tys. zł. Narodowy Fundusz Zdrowia refunduje go tylko w wyjątkowych sytuacjach, gdy istnieją poważne przeciwwskazania do operacji metodą tradycyjną - tłumaczy prof. Jeromin, który jest jedynym w Polsce specjalistą, posiadającym uprawnienia do szkolenia lekarzy w tej dziedzinie. - Na pewno jednak już wkrótce zabieg usunięcia prostaty laserem stanie się rutyną, tak jak było z tomografią komputerową i rezonansem magnetycznym.

Kraków jest 7. ośrodkiem w Polsce, w którym operuje się prostatę metodą laserową. Każdy dysponuje jednym urządzeniem. Dla porównania - w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Włoszech, pracuje po 70 i więcej laserów, leczących prostatę. Wśród krajów europejskich potęgą jest Turcja, która posiada ponad 100 takich urządzeń. Ale wynika to z innych tradycji kulturowych: mammografów jest o wiele mniej, niż w innych krajach europejskich.

Wczoraj w Szpitalu Bonifratrów zoperowanych zostało pierwszych trzech mężczyzn. Zdaniem prof. Jeromina, 25 proc. potencjalnych pacjentów ma takie obciążenia towarzyszące, że tradycyjna metoda operowania prostaty jest w ich wypadku wykluczona. Dziś już na szczęście jest dla nich alternatywa: życie z cewnikiem albo laser. (E)

"Dziennik Polski" 2006-06-21

Autor: ab