Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Lajkoniku, laj!

Treść

Zgodnie z tradycją ósmego dnia po Bożym Ciele po Krakowie harcował Lajkonik. Tatarzyn bawił, tańczył i zbierał haracz, wstępując do przydrożnych lokali. Tylko szczęśliwcy mogli pochwalić się otrzymanymi buławą razami - mającymi zapewnić szczęście na cały rok. Lajkonik wraz z orszakiem rozpoczął swój marsz na Salwatorze, gdzie na dziedzińcu klasztoru Sióstr Norbertanek odtańczył swój taniec, a następnie ruszył przez Zwierzyniec do Rynku Głównego. Tatarzynowi przez całą drogę towarzyszyli turyści i krakowianie... a Lajkonik, ku uciesze milusińskich, wyprawiał swe harce. Postać Lajkonika ma nawiązywać do legendy sięgającej XIII wieku, kiedy to Tatarzy najechali Kraków. Wojowników powstrzymali wówczas podkrakowscy włóczkowie. Ci wiślańscy żeglarze poprzebierani za Tatarów dosiedli zdobycznych koni i tryumfalnie wjechali do Krakowa... I choć historycy i etnografowie nie potrafią jednoznacznie odpowiedzieć, skąd wzięła się tradycja Lajkonika, to i tak Konik Zwierzyniecki jest nieodłącznym symbolem Krakowa, tego, co dawne, tradycyjne, ale i zabawne jednocześnie. Marcin Austyn, Kraków "Nasz Dziennik" 2008-05-30

Autor: wa