Przejdź do treści
Przejdź do stopki

"Kup pan szczotkę"

Treść

Zdjęcie: facebook.com/fundacja.redemptorismissio/ -

„Kup pan szczotkę” to nowa akcja poznańskiej Fundacji Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio. Polega ona na zbiórce szczoteczek i past do zębów, które trafią do Kamerunu.

Krzysztof Gniazdowski wyjedzie do Kamerunu w ramach projektu „Dentysta w Afryce”. Projekt ten otoczyła swoją opieką Fundacja Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio”, a w jego ramach do misji w Abong-Mbang wyjeżdżają kolejni wolontariusze, by leczyć zęby miejscowej ludności. Poza pracą w gabinecie przy misji lekarze pracują również w ramach kliniki wyjazdowej, udając się do miejsc, z których pacjentom szczególnie trudno dotrzeć – podaje Katolicka Agencja Informacyjna (KAI).

Jak zauważa Justyna Janiec-Palczewska, wiceprezes Fundacji Redemptoris Missio, praca w tropiku jest niezwykle trudna nie tylko z uwagi na panujące temperatury, ale również na konieczność zmagania się z ciągłym brakiem prądu i konserwacją sprzętu. − Stomatolodzy udający się do Kamerunu przestali już dokładnie liczyć swoich pacjentów, z których zresztą żaden nie był wcześniej u dentysty. Pozbawieni opieki stomatologicznej Kameruńczycy mają własne sposoby na radzenie sobie z bólem zębów – tłumaczy Janiec-Palczewska.

Jeśli kogoś stać, korzysta z usług „wyrywacza zębów”, czyli miejscowego szamana, który w niesterylnych warunkach po prostu usuwa bolący ząb. Natomiast Kameruńczyk mieszkający w lesie przyzwyczaja się do bólu i gnijącej kości. Lud Bantu na bolący ząb kładzie np. kawałek palącego się drewna, aby ten obumarł i się pokruszył. Przeważnie jednak zepsute zęby są rzeczywistością, z którą miejscowi szamani nie mogą sobie poradzić.

Również mycie zębów jest dla większości Kameruńczyków zupełną nowością. − W tamtejszych sklepach można wprawdzie spotkać szczoteczki, ale niewielu wie, do czego one służą. Rozdawanie szczoteczek dzieciom ma wyrobić w nich nawyk codziennego mycia zębów. Jest nadzieja, że do tego zwyczaju przekonają się także ich rodzice – mówi Janiec-Palczewska, dodając, że jeśli fundacja zbierze więcej szczoteczek niż zdoła zabrać ze sobą Gniazdowski, pozostałe zostaną wysłane pocztą.

− Dwa lata temu podczas mojego pobytu w Kamerunie odwiedzałem prowadzone przez misjonarzy szkoły z dużą, pokazową szczotką i dużą szczęką. Korzystając z nich, uczyłem dzieci, jak myć zęby. Prawdziwa radość wybuchała jednak, kiedy okazywało się, że dzieci dzięki podarowanym im szczoteczkom będą mogły szczotkować zęby naprawdę – opowiada Krzysztof Gniazdowski.

Szczoteczki i pasty do zębów można dostarczać do początku listopada do siedziby Fundacji Redemptoris Missio mieszczącej się w Poznaniu przy ul. Grunwaldzkiej 86. Fundacja zbiera również pieniądze na plomby i znieczulenia dla dorosłych pacjentów doktora Gniazdowskiego (numer konta na www.medicus.amp.edu.pl).

Jak informuje KAI, Fundacja Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio powstała w Poznaniu w 1992 r. Powołano ją w celu stworzenia profesjonalnego zaplecza dla polskich misjonarzy prowadzących działalność medyczną wśród chorych w najuboższych krajach świata. Fundacja organizuje m.in. wysyłanie do pracy na misjach polskich lekarzy i pielęgniarek oraz wysyłkę leków, środków opatrunkowych i sprzętu medycznego. Prowadzi także wiele akcji, np. „Puszka dla Maluszka”, „Ołówek dla Afryki” czy „Pomoc dla Afganistanu”.

MPA
Nasz Dziennik, 17 sierpnia 2014

Autor: mj