Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Krzyszkowice przeciw ubojni

Treść

Mieszkańcy Krzyszkowic sprzeciwiają się budowaniu ubojni tuż obok ich domów, rzeki i stawów. Twierdzą, że jeśli ubojnia powstanie, idylliczna okolica zmieni się w przemysłowe piekło. Mimo protestów starostwo pozytywnie zaopiniowało projekt.



Stawy, łąki, szemrzący strumyk, a w środku ubojnia i przetwórnia mięsa na skalę przemysłową - tak wkrótce ma wyglądać dolinka w Krzyszkowicach. Ubojnia ma powstać między domami a stawami rybnymi. O tym, że ma tu zostać zbudowana, mieszkańcy dowiedzieli się przypadkiem.

Inwestor przedstawił staroście ekspertyzę, zgodnie z którą zakład będzie dla sąsiadów niezauważalny. Według mieszkańców ekspertyza nieco koloryzuje rzeczywistość. W promieniu stu metrów od ubojni miało nie być domów, jest jednak inaczej. Ścieki z zakładu będą spuszczane, zdaniem mieszkańców, do strumyka, a stąd popłyną do ujęć wody dla Krakowa. Droga, którą będą jeździć ciężarówki, ma trzy metry szerokości.

Mimo tych wątpliwości starostwo przyjęło ekspertyzę i dało inwestycji rekomendację. Jak twierdzą urzędnicy, przepisy są tak skonstruowane, że podobne ekspertyzy może tworzyć w zasadzie każdy.

Sprawa ubojni ciągnie się od dwóch lat. Teraz, po rekomendacji starostwa, zajmie się nią burmistrz, który ma wydać ostateczną decyzję.

(Kronika) ,ptr, ŚRODA, 27 WRZEŚNIA 2006





TVP.PL > WIADOMOŚCI > LOKALNE > KRAKÓW > KRYMINALNE >

POGODA W REGIONIE


środa, 27 września
temp. 21 - 24°C
ciśn. 985 hPa



NOTOWANIA

Indeksy i Waluty
17:00 26-09-2006

WIG 20 2.946,06
MIDWIG 3.241,41
WIG 44.387,90

EUR 3,9650 PLN
USD 3,1172 PLN


REGIONY

Miasta -------> Białystok Bydgoszcz Gdańsk Gorzów Katowice Kielce Kraków Lublin Łódź Olsztyn Opole Poznań Rzeszow Szczecin Warszawa Wrocław < ----------


TVP3 REGIONALNA




ostatnia aktualizacja: wtorek, 26 września 2006 godz. 18:02

Lekarze skazani za śmierć pacjentki


Za nieumyślne spowodowanie śmierci pacjentki podczas zabiegu pobierania komórek do zapłodnienia in vitro skazał we wtorek krakowski sąd trójkę lekarzy. Zdaniem sądu, lekarze nie dopełnili swoich obowiązków i nieumyślnie doprowadzili do śmierci 29-letniej pacjentki.




Anestezjolog Anna M. skazana została na karę 2 lat więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Sąd ukarał ją także grzywną w wysokości 30 tys. zł i zakazał wykonywania zawodu lekarza na 2 lata




Do tragedii doszło w kwietniu 2003 roku w prywatnej placówce zajmującej się leczeniem niepłodności. Jak ustaliła prokuratura, lekarka anestezjolog po podaniu pacjentce pierwszej dawki leku znieczulającego podała jej kolejną dawkę, nie czekając na skutki pierwszej, a następnie zbyt późno zareagowała na niewydolność oddechową pacjentki, zbyt późno podała leki i zbyt późno zadecydowała o przewiezieniu jej na oddział intensywnej terapii. Tym samym - zdaniem prokuratury - nieumyślnie doprowadziła do śmierci pacjentki.

O nieumyślne narażenie pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oskarżeni zostali także dwaj lekarze uczestniczący w zabiegu: lekarz ginekolog Jarosław J. i ordynator Leszek J., ponieważ nie podjęli w porę decyzji o przewiezieniu pacjentki na oddział intensywnej terapii do szpitala.

Lekarze przed sądem nie przyznali się do winy i skorzystali z prawa do odmowy wyjaśnień. Na korytarzu sądowym zapewniali, że "nikt tego nie chciał" i śmierci pacjentki nie można było przewidzieć.

Sąd jednak uznał ich winę. Anestezjolog Anna M. skazana została na karę 2 lat więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Sąd ukarał ją także grzywną w wysokości 30 tys. zł i zakazał wykonywania zawodu lekarze na 2 lata. Ginekolog Jarosław J. skazany został na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, 20 tys. zł grzywny i pozbawiony na rok prawa do wykonywania zawodu. Zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w służbie zdrowia na 2 lata i wysoką grzywnę otrzymał także ordynator Leszek J.

Jak podkreślił w uzasadnieniu wyroku sędzia Wojciech Domański z Sądu Rejonowego dla Krakowa Nowej Huty, orzeczone kary powinny uświadomić oskarżonym konieczność otaczania powierzonych ich opiece pacjentów większą uwagą.

Obecna na ogłoszeniu wyroku lekarka Anna M. płakała, gdy sąd obarczał ją nieumyślną winą za śmierć pacjentki. Pozostali oskarżeni lekarze nie stawili się w sądzie na ogłoszenie wyroku, który jest nieprawomocny. (PAP)




ptr




INNE INFORMACJE

Lekarze skazani za śmierć pacjentki 26.09.2006

Afera alkoholowa w Krakowie 26.09.2006

Aresztowano 15 pseudokibiców Cracovii 26.09.2006

Zatrzymano podejrzanych o napad w Książu 24.09.2006

Pedofil-pijak aresztowany 23.09.2006

Zatrzymani za zabójstwo sprzed 10 lat 22.09.2006

Krakowski adwokat aresztowany 21.09.2006

Prokuratura nie zajmie się sprawą Majchrowski - Ziobro 20.09.2006

Studenci oskarżeni o znieważenie staruszki 20.09.2006

















Warunki użytkowania portalu | Ochrona danych osobowych użytkowników portalu tvp.pl | Zgłoś naruszenie regulaminu
Program TVP | WSZYSTKIE SERWISY TVP | Kontakt |Wersja RSS
© 2006 Copyright 2006 Telewizja Polska S.A. 00-999 Warszawa ul. J.P. Woronicza 17, wszelkie prawa zastrzeżone










Autor: ea