Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kopacz ma nowego zastępcę

Treść

Marek Haber został nowym wiceministrem zdrowia, zajmując stanowisko po podejrzanym o korupcję Krzysztofie Grzegorku. Nowy wiceminister odpowiedzialny będzie m.in. za wprowadzenie nowej ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. - Wiceminister Haber przez 18 lat zarządzał szpitalem w Suchej Beskidzkiej. - To, że przychodzę prosto ze szpitala, jest z jednej strony moim atutem, ale będzie też wymagało od mnie wciągnięcia się w szereg różnych spraw - stwierdził Haber. I właśnie jako były dyrektor szpitala ma się zająć przede wszystkim wprowadzeniem nowej ustawy o ZOZ, która jest w tej chwili w Sejmie. Ministerstwo Zdrowia ze spokojem podchodzi tymczasem do rezygnacji posłów opozycji z prac w podkomisji zajmującej się tą ustawą. Odeszli oni w proteście przeciwko ograniczaniu im przez PO prawa do zabierania głosu. Ewa Kopacz ze spokojem stwierdziła, że prace podkomisji zostały już praktycznie zakończone. - W tej chwili sprawozdanie będzie przekazane Komisji Zdrowia. Wierzę w to, że zarówno posłowie opozycji, jak i strona społeczna będą uczestniczyć w pracach nad tym projektem ustawy - dodała minister. Tymczasem sprawa nie jest wcale zamknięta i wiceministra Habera czeka trudne zadanie. Poseł Czesław Hoc (PiS) uważa, że opozycja wróci teraz do sprawy ustawy na forum całej Komisji Zdrowia, a tu już Platformie trudniej będzie zablokować dyskusję. - Projekt ustawy o ZOZ autorstwa PO ma tyle poprawek, że jest właściwie całkiem nową ustawą. Dlatego będziemy każdy artykuł po artykule dyskutować i przerabiać - argumentuje poseł Hoc. I nawet jeśli PO znowu uniemożliwi dyskusję, to będzie na to inna rada. - Przedłożymy wtedy własny projekt ustawy - dodaje Czesław Hoc. PiS nie ukrywa także, że gdyby rządowi udało się przeforsować obecny zły projekt, to będzie prosić prezydenta Lecha Kaczyńskiego o jej zawetowanie. A ponieważ przeciwko ustawie w kształcie zaproponowanym przez PO jest także lewica, to koalicja PO - PSL nie byłaby w stanie takiego weta odrzucić. Joanna Kozłowska "Nasz Dziennik" 2008-07-08

Autor: wa