Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kontrola ładowarek i zasilaczy

Treść

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Inspekcja Handlowa oraz Krajowa Administracja Skarbowa przeprowadziły wspólną kontrolę ładowarek i zasilaczy. Wyniki przedstawił Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Ładowarki i zasilacze to towary, które często pojawiają się w skargach konsumenckich na sprzęt elektryczny – wskazał prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

– Duża część produktów wytwarzana jest poza europejskim obszarem gospodarczym, gdzie producenci nie zawsze przeprowadzają właściwą ocenę bezpieczeństwa i jakości wytwarzanych towarów – poinformował Tomasz Chróstny.

Jednak, by nie dopuścić w Polsce do obrotu ładowarek i  zasilaczy stwarzających zagrożenie dla konsumentów Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Inspekcja Handlowa oraz Krajowa Administracja Skarbowa przeprowadziły wspólną kontrolę.

– W ramach projektu Inspekcja Handlowa skontrolowała łącznie 61 modeli importowanych ładowarek i zasilaczy, czyli blisko 72 tys. sztuk sprzętu elektrycznego. Na podstawie przeprowadzonych badań laboratoryjnych okazało się, że ponad 1/3 ze zbadanych produktów nie spełnia wymogów konstrukcyjnych i stwarza realne zagrożenie dla użytkowników – powiedział  prezes UOKiK.

W laboratorium sprawdzono m.in. wytrzymałość izolacji towarów, szybkość ich nagrzewania oraz napięcie dotykowe. Zweryfikowano również oznaczenia oraz dokumentację.

– Inspektorzy wydali w sumie 60 negatywnych opinii dotyczących łącznie 70 tys. sztuk sprzętu. Zaledwie jeden model ładowarki był w 100 proc. zgodny zarówno z wymaganiami technicznymi, jak i formalnymi, czyli był prawidłowo oznakowany – wyjaśnił Tomasz Chróstny.

Jak wskazał prezes UOKiK, kontrola jednoznacznie wykazała, że importerzy jeszcze przed wprowadzeniem sprzętu do obrotu na terenie UE powinni dokładać większej staranności przy sprawdzaniu bezpieczeństwa towarów oraz tego, czy spełniają one wymagania formalne.

TV Trwam News

Żródło: radiomaryja.pl,

Autor: mj