Komunikacyjny raj dla ekspertów

Treść

Kraków to wzór do naśladowania dla innych europejskich miast pod względem komunikacji publicznej - twierdzi Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny, organ doradczy Parlamentu Europejskiego. Miejscy urzędnicy nie mogą w to uwierzyć. Pochlebne opinie znalazły się w najnowszym raporcie EKES - organu doradczego Parlamentu Europejskiego. Co przesądziło o tym, że stolicę Małopolski wskazano jako wzór do naśladowania? Wyznaczone pasy dla autobusów i tramwajów, gęsta sieć przystanków tramwajowych oraz modernizacja taboru autobusowego - to rozwiązania, które najbardziej podobały się analitykom. Nie przeszkadzał im natomiast tłok w autobusach i tramwajach ani liczne remonty dróg i torowisk, które dezorganizują komunikację miejską. W krakowskim magistracie długo nikt nie mógł sobie przypomnieć wizyty zagranicznych ekspertów. Nikt też nie wiedział o tak pozytywnej opinii wydanej przez EKES. W końcu jednak Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Krakowa poinformował nas, że mogło chodzić o konferencję na temat polityki transportowej miast, która odbyła się w Krakowie w lutym tego roku. - Zaprezentowaliśmy wtedy rozwiązania z zakresu komunikacji zbiorowej w Krakowie. Zagraniczni goście odwiedzili zajezdnię tramwajową w Podgórzu i autobusową w Płaszowie, mieli okazję również zobaczyć nowe rozwiązania komunikacyjne przy ul. Lubicz i rondzie Grunwaldzkim - wylicza Józefa Kęsek, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. - Ponadto goście mogli samodzielnie ocenić funkcjonowanie komunikacji zbiorowej w Krakowie, bo prywatnie z niej również skorzystali. Twórcy raportu EKES chwalą postawę władz miasta, które przy ograniczonych środkach finansowych wciąż modernizują i rozwijają komunikację miejską. Wskazują także na sporą świadomość ekologiczną lokalnych decydentów, którzy potrafią myśleć przyszłościowo i inwestując w komunikację zbiorową, nie dopuszczają do natężenia ruchu samochodowego, bo nie rozbudowują sieci dróg. Tymczasem władze Krakowa chwalą się tym, że ciągle budują nowe drogi i modernizują stare. Natomiast rozbudowa transportu zbiorowego pozostaje priorytetem jedynie na papierze. Budowa nowych linii tramwajowych planowana jest od dawna, ale przygotowania do tych inwestycji idą bardzo opornie. Podobnie jest z budową parkingów podziemnych w centrum miasta. (MOB, GEG) "Dziennik Polski" 2007-08-22

Autor: wa