Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Komorowski jedynym kandydatem Platformy

Treść

Kandydat Platformy Obywatelskiej w wyborach prezydenckich jest tylko jeden i jest nim Bronisław Komorowski, a Radosław Sikorski to "kandydat PiS". Rewelacje takie ogłosił wczoraj wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego PO Janusz Palikot. Prawyborcza kampania o to, kto będzie kandydatem ugrupowania w wyborach prezydenckich, nabiera rumieńców.
Zaostrza się kampania przedprawyborcza w Platformie Obywatelskiej. Choć regulamin prawyborów w partii przewiduje odpowiedzialność dyscyplinarną za atakowanie kandydata, to sami ubiegający się o nominację (albo za pośrednictwem swoich stronników) w mniej lub bardziej subtelny sposób podszczypują konkurenta. Radosław Sikorski zdążył już np. ogłosić, iż "prezydent nie powinien się porozumiewać na migi, jak Lech Kaczyński z Nicolasem Sarkozym w Brukseli". Choć mógłby to być przytyk do obecnej głowy państwa, to dobrze zorientowani wiedzą, iż właśnie o Bronisławie Komorowskim na pewno nie można powiedzieć, że jest poliglotą. Komorowski natomiast przedstawiał się jako "chłopak z Woli, a nie paniczyk z morskiej piany". Kim jest ów paniczyk z morskiej piany, można się tylko domyślać...
Obecny marszałek Sejmu prezentuje się jako stateczny i koncyliacyjny kandydat na kandydata Platformy. Z powodzeniem kreuje taki wizerunek, bo w zanadrzu ma Janusza Palikota, który za Komorowskiego może wykonać "mokrą robotę". I to właśnie wiceszef klubu Platformy Obywatelskiej uderzył wczoraj z grubej rury. "(...) iluzoryczne jest założenie, że mamy do wyboru dwu kandydatów Platformy. Kandydat PO jest tylko jeden. To jest Bronisław Komorowski" - oświadczył wczoraj Janusz Palikot w swoim blogu. Kim jest w takim razie Radosław Sikorski? Aktualny minister spraw zagranicznych to - jak dowiadujemy się od wiceszefa klubu PO - kandydat PiS: "Otóż, choć obaj są formalnie kandydatami Platformy, to w sensie merytorycznym i politycznym jest to wybór pomiędzy kandydatem PO (Bronisław Komorowski) i kandydatem PO-PiS-u (Radek Sikorski), a może nawet PiS-u. Chcę być dobrze zrozumiany; w najmniejszym stopniu nie zarzucam Radkowi Sikorskiemu nielojalności! Jest, od czasu przejścia z PiS-u do PO w 2007 roku, lojalnym członkiem partii i rządu. Jednak był dwa lata w rządzie PiS-LPR i Samoobrony i tam się bardzo dobrze czuł!" - uważa Janusz Palikot. Według wiceprzewodniczącego klubu Platformy, Sikorski jest właśnie ze świata PiS, LPR i Samoobrony. Swojemu partyjnemu koledze wypomina osoby, które go poparły (co ma potwierdzać tezę o tym, iż Sikorski "nie jest prawdziwym kandydatem PO"): Romana Giertycha, Jarosława Gowina, Kazimierza Marcinkiewicza i Sławomira Nitrasa - w przeszłości bliskiego współpracownika Jana Rokity. Wczoraj wśród członków PO rozpoczęto dystrybucję partyjnej gazety "POgłos". Wraz z nią działacze ugrupowania otrzymają kartę do głosowania w prawyborach. To, czy kandydatem PO do fotela prezydenckiego zostanie Bronisław Komorowski, czy Radosław Sikorski, usłyszeć mamy 27 marca, kiedy zostaną ogłoszone wyniki prawyborów.
Artur Kowalski
Nasz Dziennik 2010-03-02

Autor: jc