Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Komisja wezwie Jasińskiego?

Treść

Politycy Prawa i Sprawiedliwości twierdzą, że umorzenie nieściągalnych długów jest "standardową" procedurą i nie widzą nic złego w tym, że minister Skarbu Państwa zdecydował o umorzeniu długu Porozumienia Centrum. Platforma Obywatelska żąda natomiast wyjaśnień od Wojciecha Jasińskiego (PiS), który jako szef resortu skarbu podjął decyzję o umorzeniu. Nowy minister skarbu zapowiedział kontrolę w swoim resorcie pod kątem prawidłowości decyzji podjętej przez swojego poprzednika. Jasiński wyjaśniał jednak, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. - To jest standardowa procedura w sytuacji, gdy nie istnieje podmiot taki jak partia polityczna czy stowarzyszenie, które jest winne. Jeśli nie ma ani jednego procenta prawdopodobieństwa, że się dług odzyska, należy to umorzyć - powiedział Jasiński. Chodzi o 700 tys. zł nieściągalnych długów PC wobec Skarbu Państwa. Jasiński jako minister podjął decyzję o ich umorzeniu klika dni po wyborach. W tym samym tonie wypowiadał się prezes PiS, a w przeszłości lider Porozumienia Centrum Jarosław Kaczyński, twierdząc, że "to normalna praktyka odnosząca się do zobowiązań nieściągalnych". - Nam niedawno przypisywano uwłaszczenie i że Porozumienie Centrum miało dużo pieniędzy, a dopiero teraz pisze się, że PC zostało wyrzucone z lokalu - dodał Kaczyński. Jak wyjaśniał, "w pierwszych latach niepodległości" partie polityczne działały na zasadach "partyzanckich" i np. wojewódzkie jednostki mogły zaciągać długi bez wiedzy centrali. - Na początku lat 90. wszystkie partie miały długi - dodał prezes PiS. Politycy Platformy Obywatelskiej chcą jednak wyjaśnień od byłego ministra Skarbu Państwa Wojciecha Jasińskiego. W przyszłym tygodniu w celu jego wysłuchania miałaby się zebrać na specjalnym posiedzeniu sejmowa Komisja Skarbu Państwa. - Mamy tu do czynienia z pewną dwulicowością, hipokryzją PiS, z podwójnym sumieniem. Czystość sumienia polityków PiS w tym wypadku można porównać do mokrej, brudnej ścierki - ocenił poseł PO Andrzej Czerwiński. Według byłego posła PiS, a obecnie parlamentarzysty Platformy Antoniego Mężydły, "sprawa bardzo zaszkodzi PiS". Artur Kowalski "Nasz Dziennik" 2008-02-15

Autor: wa