Kara suspensy dla ks. Lemańskiego

Ksiądz arcybiskup Henryk Hoser, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej, nałożył karę suspensy na ks. Wojciecha Lemańskiego, obejmującą zakaz wykonywania wszelkich aktów wynikających z władzy święceń i noszenia stroju duchownego.

Wczoraj około południa ks. Wojciech Lemański stawił się wreszcie w Kurii Warszawsko-Praskiej. Duchownego wzywano pisemnie, gdyż nieskuteczne okazały się próby nawiązania z nim od 11 sierpnia kontaktu w związku z jego wypowiedziami podczas pikniku w Jasienicy 10 sierpnia.

Jako powody nałożenia kary podano w komunikacie kurii „brak ducha posłuszeństwa i notoryczne kontestowanie decyzji prawowitego przełożonego w osobie Biskupa Diecezjalnego i Stolicy Apostolskiej; sposób postępowania, który przynosi kościelnej wspólnocie poważne szkody i zamieszanie; publiczne podważanie nauczania Kościoła w ważnych kwestiach natury moralnej i propagowanie jako alternatywy swoich osobistych poglądów; brak szacunku i podważanie wiarygodności Episkopatu Polski i kapłanów, a także upór w zajmowanej postawie, alienacja ze wspólnoty kapłańskiej i szeroko pojętej wspólnoty Kościoła”.

Ksiądz Wojciech Lemański, mimo trwającego zakazu wypowiadania się w mediach, w rozmowie z dziennikarzami po spotkaniu z ks. abp. Hoserem podkreślił, że będzie się odwoływał od tego dekretu biskupa.

Kanonista ks. prof. Wojciech Góralski z UKSW podkreśla, że już dziś można spodziewać się odrzucenia rekursu ks. Lemańskiego przez Stolicę Apostolską. – Wobec tak znaczących naruszeń i podważania nauczania Kościoła katolickiego pewne jest odrzucenie tego odwołania przez Stolicę Apostolską i podtrzymanie decyzji biskupa – dodaje ks. prof. Góralski.

Rzecznik Kurii Warszawsko-Praskiej Mateusz Dzieduszycki wyjaśnił, że kara suspensy została nałożona bezterminowo. Ma charakter naprawczy i zwolnienie z niej zależy od dalszej postawy ukaranego.