Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kaczyński deklaruje współpracę

Treść

Zdjęcie: Robert Sobkowicz/ Nasz Dziennik

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zadeklarował gotowość współpracy z premier Ewą Kopacz „we wszystkich sprawach, które są wspólne”.

Wspólne działania mogłyby dotyczyć pomocy dla osób, które zaciągnęły kredyty mieszkaniowe we frankach szwajcarskich.

Na najbliższym posiedzeniu rząd przyjrzy się sytuacji frankowiczów, jak to sygnalizował minister gospodarki Janusz Piechociński. Analiza ma dotyczyć m.in. tego, co można w tej sprawie zrobić w trybie pilnym. W miniony wtorek premier Kopacz wystąpiła do Komisji Nadzoru Finansowego o informację dotyczącą m.in. oczekiwanego wpływu umocnienia się franka szwajcarskiego na kredyty hipoteczne nominowane we frankach, zaciągnięte przez Polaków.

Wpływ na kurs franka szwajcarskiego mogą mieć wyniki referendum zaplanowanego w Szwajcarii na 30 listopada. Szwajcarzy zdecydują m.in., czy zwiększą udział złota w swoich rezerwach z ok. 8 proc. do 20 procent. Deklarację współpracy z rządem w sprawie pomocy kredytobiorcom, którzy zaciągnęli kredyty nominowane we frankach szwajcarskich, złożył Jarosław Kaczyński.

Szef PiS przypomniał, że już przed trzema laty jego ugrupowanie proponowało ustawowe regulacje dotyczące zagadnień związanych z kredytami mieszkaniowymi. – Jesteśmy gotowi o tym rozmawiać, zarówno o nowych konstrukcjach „wakacji” – jeżeli chodzi o przerwy w spłacie rat, jak i o rozwiązaniach polegających na przewalutowaniu – zapewnił. – Są różne możliwości, które w istocie sprowadzają się do tego, by pozycja tego, który pożyczył, była mocniejsza. Żeby nie było tak, jak jest w tej chwili, że dochodzi do sytuacji, w której np. dom, który był gwarancją dla kredytu, zostaje zabrany jakiejś rodzinie, a jeszcze do tego ta rodzina zostaje z kredytem, tzn. musi dalej płacić. Tak to dzisiaj wygląda – mówił polityk. Według prezesa PiS, sytuacja zarówno udzielających kredytów, jak i zaciągających powinna być symetryczna. – Dzisiaj jest to sytuacja głęboko asymetryczna i stąd gotowość do współpracy w tej kwestii, która jest dla pewnej części Polaków – z rodzinami to może być przeszło milion osób – bardzo ważna i kładzie się na ich życie cieniem. Pod wieloma względami utrudnia życie, a często wręcz stawia wobec sytuacji życiowo trudnych – dodał Kaczyński.

Jednocześnie zadeklarował gotowość współdziałania z premier Ewą Kopacz także w innych, ważnych dla Polaków sprawach. – Wszelkiego rodzaju sugestie, które się zdarzają, że mam jakieś anse osobiste do pani premier, są całkowicie nieuzasadnione. Jestem gotowy do współpracy we wszystkich sprawach, które są wspólne, ważne dla Polaków, także w tej sprawie – mówił w piątek Kaczyński. – Jeżeli ta współpraca byłaby dziś możliwa, byłoby dla Polaków lepiej. My tę współpracę choćby w tej sprawie proponujemy. Będziemy zresztą proponować taką współpracę także w innych kwestiach – dodał.

Prawo i Sprawiedliwość zaapelowało również do premier Ewy Kopacz o ujawnienie rządowego raportu w sprawie sytuacji w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. – Utajnienie nie ma żadnego uzasadnienia. Polacy mają prawo do wiedzy na ten temat. Pani premier składała w swoim exposé liczne obietnice. Jak wiemy, jedną już złamała, bo powiedziała, że nie zgodzi się na żadne rozwiązania, które będą obciążały polską gospodarkę, jeżeli chodzi o pakiet klimatyczny, a się zgodziła. Mam nadzieję, że to będzie już ostatni taki akt złamania zobowiązania i że zobowiązania innego rodzaju, które zresztą też przedstawiała, będą przestrzegane i w związku z tym ta propozycja współpracy – powiedział Jarosław Kaczyński.

Artur Kowalski
Nasz Dziennik, 3 listopada 2014

Autor: mj