Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Jesienna ramówka TVP bez fajerwerków

Treść

Nowa, jesienna ramówka Telewizji Polskiej jeszcze raz udowadnia, że telewizja publiczna od lat nie potrafi stworzyć niczego wartościowego.
Jak zapewniali na wczorajszej konferencji prasowej szefowie poszczególnych anten Telewizji Polskiej, ramówki mają być szczególnie atrakcyjne. - Wszystko po to, by nasz widz czuł się zadowolony - mówiła Iwona Schymalla, dyrektor telewizyjnej Jedynki.


Wiadomo, że w Dwójce pozostanie program informacyjny "Panorama", mimo że o jego zdjęcie starał się swego czasu były dyrektor Dwójki Wojciech Pawlak. Antena zrezygnowała natomiast z produkcji polskiej wersji formatu "Wojna chórów". W ofercie TVP2 znalazł się natomiast program "Najpiękniejsza w naszej klasie" powiązany z portalem nasza-klasa.pl. Realizowane będą też kolejne odcinki show "Kocham cię, Polsko!". Pozostaną również sztandarowe produkcje serialowe - czyli "M jak miłość" i "Barwy szczęścia". Na "sprawdzone" produkcje stawia też TVP1. Plany jesienne zakładają emisję kolejnych sezonów seriali "Londyńczycy" i "Ojciec Mateusz", a także nowego serialu "Siostrzyczki". Fabułę filmu mają stanowić perypetie sióstr zakonnych, nieutożsamianych jednak z żadnym konkretnym zgromadzeniem, które zajmują się rozwiązywaniem zagadek kryminalnych.
Z kolei ofertę rozrywkową telewizyjnej Dwójki wzbogaci program "Gotowi na ślub", w którym na oczach widzów pary przygotowujące się do zawarcia związku małżeńskiego będą uczestniczyć w różnego rodzaju grach. W jury zasiądzie m.in. dwukrotny rozwodnik Michał Wiśniewski. W ocenie władz Dwójki, ma to zapewnić "otwartość i lekkość rozmów, żywą i emocjonalną atmosferę, pełną familijnego ciepła". Ofertę publicystyczną "Dwójki" "ubogaci" codzienna emisja programów z udziałem sztandarowych publicystów marksistowskich, o takim światopoglądzie jak nieżyjący już Leszek Kołakowski.
- Nadawca, jak widać, stawia przede wszystkim na kontynuację formatów rozrywkowych i ogłupiających seriali. To typowe dla obecnej telewizji, która od lat nie stworzyła nic nowego, która nie wie, co to jest misja - ocenia Wojciech Reszczyński, były wicedyrektor Informacyjnej Agencji Radiowej Polskiego Radia.
Anna Ambroziak
"Nasz Dziennik" 2009-08-20

Autor: wa