Jazda w stanie nietrzeźwym to grzech
Treść
Ordynariusz tarnowski ks. bp Wiktor Skworc przypomina o obowiązku spowiadania się z jazdy pod wpływem alkoholu. "Każde wyjeżdżanie czy wychodzenie na drogę w stanie nietrzeźwym jest grzechem, który trzeba wyznawać w sakramencie pokuty" - napisał pasterz Kościoła tarnowskiego w liście pasterskim do wiernych z okazji miesiąca modlitw w intencji trzeźwości.
"Totalny bezsens śmierci, okaleczonych życiorysów, bezsilnych łez i nieukojonego ludzkiego bólu. Zatrważa karygodna niefrasobliwość użytkowników dróg, którzy wstępują na nie po spożyciu alkoholu" - zwraca uwagę ordynariusz tarnowski. Krytyce poddał nie tylko pijanych kierowców, ale także ich rodziny, które zezwalają na prowadzenie pojazdów po spożyciu alkoholu.
Jednocześnie ks. bp Skworc z dezaprobatą odniósł się do tych samorządowców, którzy "zaślepieni wizją szybkiego podreperowania budżetu, mnożą w nieskończoność punkty sprzedaży alkoholu". Ordynariusz tarnowski w swym przesłaniu przytacza statystyki, według których obecnie średni poziom konsumpcji czystego alkoholu na jednego mieszkańca Polski waha się rocznie od 8 do 10 litrów. "Alarmująca jest tutaj stała tendencja wzrostowa" - podkreśla ksiądz biskup. "Suche cyfry nie są w stanie oddać ani opisać ogromu dramatów i nieszczęść powodowanych alkoholem: rujnowane zdrowie, marnowane życie, awantury domowe, rozbite rodziny, przestępstwa, wypadki przy pracach gospodarskich i nieszczęścia na drogach" - zwraca uwagę.
SJ, KAI
"Nasz Dziennik" 2006-07-28
Autor: ea