Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Jarosław Kaczyński startuje

Treść

Zgłoszenia od 22 komitetów wyborczych wraz z przynajmniej tysiącem podpisów z poparciem kandydata na prezydenta RP trafiły wczoraj do Państwowej Komisji Wyborczej. Wśród nich było także to od komitetu prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Wczoraj minął ostateczny termin rejestrowania komitetów w PKW. Kto faktycznie wystartuje 20 czerwca w wyborach prezydenckich, będzie zależało od tego, które z komitetów wyborczych zbiorą pod kandydaturą swojego lidera sto tysięcy podpisów. Listy z podpisami poparcia należy dostarczyć PKW do 6 maja.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński długo czekał z publicznym ogłoszeniem swojej kandydatury w wyborach prezydenckich. Decyzja była odkładana do czasu zakończenia ostatniego pogrzebu parlamentarzystki Prawa i Sprawiedliwości. Już na wstępie oświadczenia, w którym Jarosław Kaczyński poinformował o swoim starcie, prezes PiS nawiązał do katastrofy pod Smoleńskiem. Przypomniał tragicznie zmarłych, którym "Polacy godnie i solidarnie złożyli hołd". Jarosław Kaczyński napisał, że Polska straciła wybitnych Polaków. "Tragicznie przerwane życie Prezydenta RP, śmierć elity patriotycznej Polski, oznacza dla nas jedno: musimy dokończyć Ich misję. Jesteśmy Im to winni, jesteśmy to winni naszej Ojczyźnie. Choć pogrążeni w bólu i żałobie, związani wieczną pamięcią o stracie, mamy obowiązek wypełnić Ich testament. Polska to nasze wspólne, wielkie zobowiązanie. Wymagające przezwyciężenia także osobistego cierpienia, podjęcia zadania pomimo osobistej tragedii. Dlatego podjąłem decyzję o kandydowaniu na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Mam w tej decyzji wsparcie rodziny" - uzasadniał Jarosław Kaczyński decyzję o zgłoszeniu swojej kandydatury.
Szefem sztabu wyborczego prezesa Prawa i Sprawiedliwości została posłanka z tego ugrupowania Joanna Kluzik-Rostkowska, minister pracy i polityki społecznej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. - Przed nami ciężka praca, ale wierzę w to, że zwyciężymy. Najbliższe lata zdecydują m.in. o tym, czy Polska będzie krajem równych szans oraz czy będzie krajem dobrze zarządzanym - powiedziała wczoraj Kluzik-Rostkowska. Wyjaśniała, że prezes PiS podjął decyzję o kandydowaniu nie tylko w reakcji na zachowanie setek tysięcy Polaków, którzy złożyli hołd tragicznie zmarłemu prezydentowi i innym ofiarom katastrofy, lecz także w wyniku listów poparcia, które przychodziły od osób wywodzących się z różnych stron sceny politycznej. Kluzik-Rostkowska poinformowała, że już w sobotę została zaproszona przez Jarosława Kaczyńskiego na spotkanie i wtedy prezes PiS zaproponował jej przewodzenie sztabowi wyborczemu.
Ogółem do PKW do wczoraj, gdy minął ostateczny termin, zgłosiły się 22 komitety wyborcze z przynajmniej tysiącem podpisów osób popierających kandydata. Okazało się, że nie było trudno zdobyć tysiąc podpisów, gdyż zostały one zebrane także przez komitety kandydatów, którzy w polityce są egzotyczni. Dużo większym wyzwaniem dla pretendentów do prezydenckiego fotela będzie uzyskanie potwierdzonego poparcia od stu tysięcy osób. Przynajmniej taką liczbę podpisów do PKW należy dostarczyć do północy 6 maja. Dopiero po spełnieniu tego warunku nazwiska dzisiejszych kandydatów na kandydatów znajdą się na karcie do głosowania.
Do PKW trafiły wczoraj zgłoszenia od komitetów: przewodniczącego SLD Grzegorza Napieralskiego, lidera stronnictwa Piast Zdzisława Podkańskiego, kandydata Stronnictwa Demokratycznego Andrzeja Olechowskiego, byłego posła Samoobrony Zdzisława Jankowskiego, kapitana żeglugi wielkiej Józefa Wójcika, założyciela Stowarzyszenia Poszkodowanych przez System Bankowy i Prawny Romana Sklepowicza, prezesa Stowarzyszenia Narodowego im. Romana Dmowskiego Ludwika Wasiaka, byłego parlamentarzysty i ministra Gabriela Janowskiego, jak również komitety wyborcze Krzysztofa Mazurskiego, Krzysztofa Sadurskiego, Dariusza Kosiura, Pawła Soroki oraz Bartłomieja Kurzei.
Jeszcze w piątek do Państwowej Komisji Wyborczej zgłosiły się do rejestracji komitety wyborcze: lidera PSL Waldemara Pawlaka i działacza opozycji w czasie PRL Kornela Morawieckiego. W sobotę do PKW trafiły zgłoszenia komitetów: lidera Prawicy Rzeczypospolitej Marka Jurka i przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppera, a w niedzielę - kandydata Platformy Obywatelskiej, marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, weterana wyborów prezydenckich w Polsce, byłego przewodniczącego Unii Polityki Realnej Janusza Korwin-Mikkego, Bogusława Ziętka - współzałożyciela związku zawodowego "Sierpień '80" (który zasłynął okupacją biura poselskiego premiera Donalda Tuska), oraz komitetu Bogdana Szpryngiela, który w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego bez powodzenia startował z list Libertas. PKW zweryfikowała już złożone podpisy i zarejestrowała komitety Komorowskiego, Kaczyńskiego, Pawlaka, Napieralskiego, Jurka, Morawieckiego, Leppera, Ziętka, Sklepowicza i Podkańskiego. W sprawie rejestracji kolejnych komitetów decyzje zapadną dzisiaj.
Artur Kowalski
Nasz Dziennik 2010-04-27

Autor: jc