Jak pomóc wsi znaleźć miejsce w Europie
Treść
Reprezentanci 20-tysięcznej rzeszy członków 500 kółek rolniczych i ponad 500 kół gospodyń wiejskich, zrzeszonych w Wojewódzkim Związków Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, świętowali wczoraj w Krakowie 145. rocznicę powstania chłopskiego ruchu zawodowo-społecznego na ziemiach polskich. Wielkim dorobkiem lat minionych kółek jest podniesienie poziomu gospodarowania rolników - ale nie mniej ważnym: budzenie świadomości narodowej w czasach zaborów. - Dziś mamy inne cele: pomagać wsi znaleźć swoje miejsce w zjednoczonej Europie - powiedział prezes Wojewódzkiego Związku Andrzej Harężlak. - Nasza organizacja nie jest przeżytkiem. Najlepszym dowodem jest to, że wciąż istnieje. A istnieje dzięki ludziom, którym z jednej strony jest potrzebna, a z drugiej - którzy chcą w niej działać. Kółka i koła gospodyń odgrywają dziś na wsi rolę gospodarczą (spośród KR, zrzeszonych w krakowskim WZRKiOR, ponad 300 zostało zapisanych w Krajowym Rejestrze Sądowym) i kulturotwórczą, są zapleczem organizacyjnym dla coraz aktywniej działających zespołów ludowych i artystycznych. Uznaniem tych osiągnięć były srebrne Krzyże Zasługi, które wręczył w trakcie rocznicowego spotkania wicewojewoda Rafał Rostecki. Otrzymali je: Stanisław Bugaj, Ryszard Leśniak, Edward Pierzchała, Kazimierz Pilch i Jan Piwowarczyk. Uroczystości w siedzibie wojewódzkiego związku ubarwił występ dwóch zespołów ludowych: z Maszkowa w gminie Iwanowice i Czajowic w gminie Wielka Wieś. (WALD) "Dziennik Polski" 2007-10-18
Autor: wa