Irak ceni nasze karabiny
Treść
TARNÓW. Czy "tor" zdobędzie nowe rynki?
W Zakładach Mechaniczych SA w Tarnowie panuje przekonanie, że póki w nowe karabiny "tor" nie zostanie wyposażona nasza armia, trudno będzie liczyć na sprzedaż ich na innych rynkach.
"Tor" to nowy polski karabin maszynowy dużego kalibru, 12,7 mm, który pod nazwą "wilk" został zaprojektowany w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Sprzętu Mechanicznego w Tarnowie, będącym osobną spółką Skarbu Państwa. Po poddaniu konstrukcji drobnym zmianom, produkcji podjęły się tarnowskie Zakłady Mechaniczne. Na sam początek, o czym już pisaliśmy we wrześniu, MON zamówił próbną partię "Tora" w ilości 10 sztuk. Wcześniej karabin przeszedł testy w jednostce Grom. To broń snajperska, elitarna, przeznaczona do zadań specjalnych. Podczas testów uznano ją za udaną konstrukcję, na światowym poziomie.
- Myślę, że kiedy już "tor" znajdzie się na wyposażeniu jednostek Wojska Polskiego, otworzą się perspektywy jego sprzedaży na rynkach zagranicznych. Świat musi zobaczyć tę broń w użyciu, nie tylko na prospektach - twierdzi Jacek Ramian, prezes zarządu ZMT. - Po ostatnich rozmowach z nowym ministrem obrony narodowej można sądzić, że te perspektywy dla "tora" są coraz lepsze - w kraju i za granicą. Bardzo możliwe, że część tych karabinów zakupi Irak. Irak od dawna ceni sobie polską broń, w tym także tę, którą produkują nasze zakłady.
Pojawiły się ostatnio informacje, że być może Irakijczycy zakupią większą ilość "tora", gdyż chcieliby posiadać sprawne karabiny, które można byłoby rozmieszczać w obrębie każdego budynku użyteczności publicznej w swoim kraju.
Obecnie ZMT produkują trzy rodzaje karabinów maszynowych. Robią to od kilkudziesięciu lat, chociaż do 1989 r. nie można było informować o tym oficjalnie. Wyprodukowano tu tysiące wielkokalibrowych karabinów, większość na licencji radzieckiej, używanych przez wojska Układu Warszawskiego. Wiesław Ziobro
"Dziennik Polski" 2005-11-28
Autor: mj